Poza pozycją 69 leżącą możliwe jest również typowe dla niej ułożenie ciał na siedząco lub na stojąco, jednak wymaga to doskonałej kondycji fizycznej i daje satysfakcję tylko wówczas, gdy jest poprzedzone odpowiednim treningiem. Natomiast wersja boczna 69 dostępna jest dla wszystkich. Partnerzy leżą bokiem, naprzeciw siebie, w

pozostałe / By admin Wspominamy dziś ofiary Białego szkwału, który 10 lat temu – 21 sierpnia 2007 roku przeszedł nad Jeziorami Mazurskimi. Żywioł pochłonął 12 ofiar, wywrócił ponad 40 jachtów i łodzi, jego fale sięgały trzech metrów wysokości, a siła wiatru dochodziła do 12 stopni w skali Beauforta.

W cieniu tragedii – część druga…. (tekst z 2007 roku) 21 sierpnia po południu, gwałtowna burza (tzw. biały szkwał), która przeszła nad mazurskimi jeziorami, spowodowała śmierć 12 osób. Porywisty wiatr i wysoka fala wywróciły i zatopiły kilkadziesiąt jachtów, kajaków i łódek. Trwająca wiele dni akcja ratunkowa

Foto: TVN24 | Video: TVN24 Biały Szkwał 21 sierpnia nad mazurskimi jeziorami przeszła gwałtowna burza. Nawałnica spowodowała śmierć 12 osób i wywrócenie ok. 40 jachtów i łodzi. Prędkość wiatru osiągnęła 126 km/h (12 stopni w skali Beauforta) a wysokość fal nawet 3 metry. Wiatr przewracał łódki, łamał maszty, uszkodził też konstrukcję betonowych pomostów. Na lądzie powalał drzewa i zrywał dachy. W nawałnicy ucierpiały dziesiątki jachtówWedług relacji świadków nic nie zapowiadało tak gwałtownej burzy. Wcześniej w regionie świeciło słońce. Silny wiatr zaczął wiać wczesnym popołudniem. Wichura potrwała około godziny. - Ściana wody przyszła nagle. Jachty wywracały się niczym pudełka zapałek - opowiadał jeden z WOPRowców. Ratownicy wyciągnęli z wody kilkanaście osób. Część z nich trafiła do szpitala. Poszukiwania ofiar trwały od początku września. Utonęło 12 osób. Tekst: Katarzyna WężykWideo: Mariusz Kosiński - Przeżył biały szkwał. 30 lipca 2012, 9:10. TVN24 | Polska. 30 lipca 2012, 9:10. Przezył biały szkwał na Mazurach. tvn24. tvn24 Prędkośc wiatru dochodziła do 100 km na godzin Autor Wiadomość Tytuł: Re: Biały szkwałNapisane: 13 wrz 2010, o 20:56 Dołączył(a): 27 kwi 2009, o 19:10Posty: 437Lokalizacja: ŻoryPodziękował : 8 Otrzymał podziękowań: 26 Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy wiatr przyszedł dużo przed burzą ;] _________________Stopy wody... Albo i nie, jak to woli. PozdrawiamGabriel Kania Góra Carlo Tytuł: Re: Biały szkwałNapisane: 13 wrz 2010, o 20:57 Dołączył(a): 3 cze 2007, o 13:00Posty: 4718Podziękował : 162 Otrzymał podziękowań: 320 Uprawnienia żeglarskie: -) Co nie zmienia faktu że był z pod chmury! Przeczytaj jeszcze raz definicję białego szkwału. Góra Cape Tytuł: Re: Biały szkwałNapisane: 13 wrz 2010, o 21:26 Dołączył(a): 8 paź 2008, o 21:15Posty: 7584Lokalizacja: PoznańPodziękował : 452 Otrzymał podziękowań: 942 Uprawnienia żeglarskie: wystarczające gabryss napisał(a):wiatr przyszedł dużo przed burzą ;]Poważnie ? A tej chmury to nie było widać ? Tak, jak tej na zdjęciu ? Załączniki: Portugalia 2009 [ KiB | Przeglądane 3352 razy ] _________________Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć. Krzysztof Chałupczak Góra Carlo Tytuł: Re: Biały szkwałNapisane: 13 wrz 2010, o 21:30 Dołączył(a): 3 cze 2007, o 13:00Posty: 4718Podziękował : 162 Otrzymał podziękowań: 320 Uprawnienia żeglarskie: -) Jak ktoś stał do niej plecami to nie widział Góra gabryss Tytuł: Re: Biały szkwałNapisane: 13 wrz 2010, o 21:46 Dołączył(a): 27 kwi 2009, o 19:10Posty: 437Lokalizacja: ŻoryPodziękował : 8 Otrzymał podziękowań: 26 Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy uratowana Monika Murawska - "nic nie zapowiadało nadciągającej tragedii". "Mimo, że tego dnia wypłynęliśmy późno, nie słyszeliśmy żadnych ostrzeżeń, nawałnica pojawiła się nagle, było za późno na reakcję"Piotr P(uniewinniony przez sąd) "chmura była daleko.." cape,carlo ja was rozumie Załącznik: [ KiB | Przeglądane 3344 razy ] ale wypowiadacie się jakbyście tam byli...pozdrawiam. _________________Stopy wody... Albo i nie, jak to woli. PozdrawiamGabriel Kania Góra Cape Tytuł: Re: Biały szkwałNapisane: 13 wrz 2010, o 22:00 Dołączył(a): 8 paź 2008, o 21:15Posty: 7584Lokalizacja: PoznańPodziękował : 452 Otrzymał podziękowań: 942 Uprawnienia żeglarskie: wystarczające gabryss, biały szkwał jest bardzo silnym i niespodziewanym wiatrem przy bezchmurnym niebie. Występuje (o ile wogóle występuje) na oceanie. Nasze "białe szkwały" (nazwa od podnoszącego się pyłu wodnego, są efektem chmury colonimbus. Tą czarną chmurę naprawdę widać. Nigdy nie wiadomo, jak silny wiatr ona spowoduje, ale nie jest to "niespodziewane". _________________Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć. Krzysztof Chałupczak Góra Carlo Tytuł: Re: Biały szkwałNapisane: 13 wrz 2010, o 22:03 Dołączył(a): 3 cze 2007, o 13:00Posty: 4718Podziękował : 162 Otrzymał podziękowań: 320 Uprawnienia żeglarskie: -) gabryss napisał(a):uratowana Monika Murawska - "nic nie zapowiadało nadciągającej tragedii"Czy to są jedyne cytaty? Bo widzisz ja znam sporo innych. Mam szukać w necie? Czy może poprosić znajomych którzy pływali w tym czasie na WJM żeby napisali tutaj?gabryss napisał(a):Piotr P(uniewinniony przez sąd) "chmura była daleko.."I co ma do rzeczy że uniewinniony? Od czego uniewinniony? Jakie zarzuty miał postawione? Jakie było uzasadnienie Sądu?Czyli była chmura czy nie była? Góra Mahbish Tytuł: Re: Biały szkwałNapisane: 13 wrz 2010, o 22:09 Dołączył(a): 7 lut 2010, o 00:05Posty: 11Podziękował : 3 Otrzymał podziękowań: 1 Uprawnienia żeglarskie: Żeglarz Jachtowy A ten "prawdziwy" biały szkwał to on znikąd wyskakuje? Z czyściutkiego nieba? Niby mówią na niego zapaść chmury, więc jednak można wcześniej zobaczyć tą chmure, chmury (chyba) nie wyskakują nagle zza krzaka. To czemu jest taki nieprzewidywalny? Potrafi mi ktoś odpowiedzieć? Góra gabryss Tytuł: Re: Biały szkwałNapisane: 13 wrz 2010, o 22:12 Dołączył(a): 27 kwi 2009, o 19:10Posty: 437Lokalizacja: ŻoryPodziękował : 8 Otrzymał podziękowań: 26 Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy carlo napisał(a):gabryss napisał(a):uratowana Monika Murawska - "nic nie zapowiadało nadciągającej tragedii"gabryss napisał(a):Piotr P(uniewinniony przez sąd) "chmura była daleko.."I co ma do rzeczy że uniewinniony? Od czego uniewinniony? Jakie zarzuty miał postawione? Jakie było uzasadnienie Sądu?Czyli była chmura czy nie była?cytaty jedne z wielu, piotr p oskarżony o nie umyślą śmierć syna na skutek tej (burzy) uzasadnienie uniewinnienia - nagły nieprzewidywalny silny wiatr, brak winy ze strony sternika( sprawa trwała 3 lata.. )Ok! pewnie macie rację.. bo jest to dużo bardziej realne a odnośnie białego szkwału to według wielu synoptyków itp.. wymysł wyobraźni ale pisanie że : Jak ktoś stał do niej plecami to nie widział raczej dobrym wnioskiem nie jest. _________________Stopy wody... Albo i nie, jak to woli. PozdrawiamGabriel Kania Góra Batiar Tytuł: Re: Biały szkwałNapisane: 13 wrz 2010, o 23:14 Dołączył(a): 31 mar 2010, o 12:06Posty: 471Podziękował : 17 Otrzymał podziękowań: 58 Uprawnienia żeglarskie: Mahbish napisał(a):A ten "prawdziwy" biały szkwał to on znikąd wyskakuje? Z czyściutkiego nieba? Niby mówią na niego zapaść chmury, więc jednak można wcześniej zobaczyć tą chmure, chmury (chyba) nie wyskakują nagle zza krzaka. To czemu jest taki nieprzewidywalny? Potrafi mi ktoś odpowiedzieć? To jest bardzo interesujące zjawisko! Nie "biały szkwał" lecz zadanie pytania w wątku, który rozpoczyna się od wyjaśnienia zjawiska. Wyciąlem zasadniczy fragment, skoro nie zadałeś sobie trudu poczytania o co biega Zjawisko to polega na zejściu z wysokich rejonow atmosfery silnego, pionowego strumienia wiatru o niewielkiej średnicy, nie przekraczającej 2,5 Mm. Uderzając z wielką siłą o powierzchnię wody lub lądu, rozbija się na wszystkie kierunki, uderzając z potworną siłą, która wygasa natychmiast, w niewielkiej odległości od centrum wydarzenia. _________________PozdrawiamZbigniew Klimczak Góra gf Tytuł: Re: Biały szkwałNapisane: 13 wrz 2010, o 23:31 Dołączył(a): 28 maja 2007, o 12:44Posty: 1999Podziękował : 7 Otrzymał podziękowań: 109 Uprawnienia żeglarskie: nie podano gabryss napisał(a):ale pisanie że : Jak ktoś stał do niej plecami to nie widział raczej dobrym wnioskiem nie jest bardzo dobry wniosek, bo serio trudno zauważyć to co się ma za plecami - przynajmniej mnie O "białym szkwale" (ładna, nośna medialnie nazwa) wiadomo było od początku, że to żaden fenomen, a po prostu burza wielokomórkowa, widoczna wcześniej i później na radarach. Uniewinnienie sterników, jeśli nie zwodzi mnie pamięć, uzasadnione było nadzwyczajną siłą wiatru - siłą wyższą, która wyłączyła odpowiedzialność prawną. Burza była widoczna znacznie wcześniej, uznano jedynie, że siła wiatru przekroczyła spodziewaną. Góra Mahbish Tytuł: Re: Biały szkwałNapisane: 13 wrz 2010, o 23:51 Dołączył(a): 7 lut 2010, o 00:05Posty: 11Podziękował : 3 Otrzymał podziękowań: 1 Uprawnienia żeglarskie: Żeglarz Jachtowy Batiar napisał(a):Mahbish napisał(a):A ten "prawdziwy" biały szkwał to on znikąd wyskakuje? Z czyściutkiego nieba? Niby mówią na niego zapaść chmury, więc jednak można wcześniej zobaczyć tą chmure, chmury (chyba) nie wyskakują nagle zza krzaka. To czemu jest taki nieprzewidywalny? Potrafi mi ktoś odpowiedzieć? To jest bardzo interesujące zjawisko! Nie "biały szkwał" lecz zadanie pytania w wątku, który rozpoczyna się od wyjaśnienia zjawiska. Wyciąlem zasadniczy fragment, skoro nie zadałeś sobie trudu poczytania o co biega Zjawisko to polega na zejściu z wysokich rejonow atmosfery silnego, pionowego strumienia wiatru o niewielkiej średnicy, nie przekraczającej 2,5 Mm. Uderzając z wielką siłą o powierzchnię wody lub lądu, rozbija się na wszystkie kierunki, uderzając z potworną siłą, która wygasa natychmiast, w niewielkiej odległości od centrum jednak zadałem sobie trud przeczytania pierwszego posta, i również informacji zawartych na innej stronie internetowej( ... aly-szkwal) i dalej nie widzę nic o chmurach (istnieje możliwość że jestem slepy lub niedorozwinięty).A Pytanie dotyczyło tego czy biały szkwał ma związek z jakimś rodzajem chmur, czy pojawia się nagle na czystym niebie. Nazwa zapaść chmury wskazuje na występowanie jakiś chmur, albo wprowadza w "odpowiedział" zanim skończyłem pisać posta. Góra Carlo Tytuł: Re: Biały szkwałNapisane: 14 wrz 2010, o 07:51 Dołączył(a): 3 cze 2007, o 13:00Posty: 4718Podziękował : 162 Otrzymał podziękowań: 320 Uprawnienia żeglarskie: -) Mahbish napisał(a):A jednak zadałem sobie trud przeczytania pierwszego postaA jednak nie do końca:Cytuj:Nie jest dotychczas jasne, czy taka bomba wiatrowa spadająca z góry jest zawirowaniem wiatrów górnej atmosfery typu "jet stream", czy to szczególny rodzaj "antycyklonu", obszaru podwyższonego ciśnienia na niewielkim obszarze. Góra Koma5 Tytuł: Re: Biały szkwałNapisane: 14 wrz 2010, o 09:03 Dołączył(a): 12 kwi 2010, o 23:02Posty: 911Podziękował : 261 Otrzymał podziękowań: 325 Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam gabryss napisał(a): Niech napisze ktoś, kto wtedy był na jeziorze i nie zdążył się schować Dziwię się, że najwięcej do powiedzenia w tych dyskusjach o "mazurskim białym szkwale" mają ci, którzy tam nie byli. Chyba myślą, że to była taka sama burza, jak zawsze - tylko wtedy byłam w Mikołajkach, czyli tam, gdzie bylo trochę przez przypadek. Jeszcze pół godziny przed uderzeniem niebo było niebieskie, zrobiło sie jednak potwornie duszno, chyba ciśnienie spadło na maxa. Nie było czym oddychać, a ciała mieliśmy mokre. Stanęliśmy przy kei w Mikołajkach, aby zrobić zakupy. Po 15 minutach nagle zrobiło sie szaro, ale chmury jeszcze nie było widać nad Mikołajskim. Wtedy z dużą szybkością nadszedł od strony Bełdan ten wiatr, podnoszący wodę i uderzył w pomosty. Było teraz widać też granatową chmurę. Widziałam to z okien "Złamanego Pagaja", gdzie sie idzie superkomórka - IMGW informował na swojej stronie. Że aż taka - nie! Dlatego nie było komunikatów i ostrzeżeń. Ktoś tu dał d...!Najwięcej ludzi zginęło na Mikołajskim i Tałtach. To proste - wysokie brzegi jeziora spowodowały, ze nie było widać tak szybko chmury. Pokazywanie zdjęć jako dowód, że było widać - jest niepotrzebnym mieszaniem. Na otwartych Śniardwach juz było lepiej. Woprowcy z Niegocina wypłynęli zrzucać ludzi z jeziora - bo dostali z Mikołajek informację, co tam sie stało. Dlatego na Niegocinie nie było na północ wiatr był juz słabszy...stąd przechwałki, jak to ludzie dali sobie tam radę...Na otwartej przestrzeni i płaskich brzegach było widac lepiej! Chmura nie rozlewała sie szeroko, lecz szła wąskim torem. Podobnie wiatr. _________________Pozdrawiam - Maryla Za ten post autor Koma5 otrzymał podziękowanie od: Maro M Góra Mahbish Tytuł: Re: Biały szkwałNapisane: 14 wrz 2010, o 14:29 Dołączył(a): 7 lut 2010, o 00:05Posty: 11Podziękował : 3 Otrzymał podziękowań: 1 Uprawnienia żeglarskie: Żeglarz Jachtowy carlo napisał(a):Mahbish napisał(a):A jednak zadałem sobie trud przeczytania pierwszego postaA jednak nie do końca:Cytuj:Nie jest dotychczas jasne, czy taka bomba wiatrowa spadająca z góry jest zawirowaniem wiatrów górnej atmosfery typu "jet stream", czy to szczególny rodzaj "antycyklonu", obszaru podwyższonego ciśnienia na niewielkim nie rozumiem co masz na myśli. Napisz coś więcej oprócz cytatu. Góra skipbulba Tytuł: Re: Biały szkwałNapisane: 14 wrz 2010, o 16:40 Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 16:07Posty: 4811Lokalizacja: GdańskPodziękował : 675 Otrzymał podziękowań: 1715 Uprawnienia żeglarskie: koma5 napisał(a):Dziwię się, że najwięcej do powiedzenia w tych dyskusjach o "mazurskim białym szkwale" mają ci, którzy tam nie bierzesz pod uwagę, że byli tam ich znajomi, rodziny itp?koma5 napisał(a):Było teraz widać też granatową chmuręczyli jednak było widać chmurę?koma5 napisał(a):Że idzie superkomórka - IMGW informował na swojej stronie. Że aż taka - nie!Dlatego nie było komunikatów i ostrzeżeń. Ktoś tu dał d...!Tak, za rączkę prowadzić trzeba? Wiesz ja pływam po morzu i takie szkwały trafiają się kilka razy do roku. uważać trzeba, a nie czekać aż ktoś powie co robić. Prognoza nigdy nie jest idealna. jak mam ostrzezenie przed sztormem lub przed silnym wiatrem to nie zastanawiam się czy to będzie AZ TAKI SZTORM czy TYLKO TROCHĘ SZTORM czy będzie 9B czy 12B. Spierdzielam do portu, albo opancerzam się na łódce i sztormuję. Nie jojczę potem, że nie zapowiadali, że AŻ TAKA. A dupy dali żeglarze i nikt po za tym roku miałem taką sytuację, że na wysokości Rozewia leciała sobie taka chmurka, zupełnie niegroźna. A jak spod niej przypierniczyło wiatrem, to deszcz leciał w poziomie. Wiatr był tak silny, że aż fale wygładził, nawałnica przysłoniła zupełnie Rozewie, którego nie było widać w południe z odległości 5-6 kabli. No ale ja juz byłem przygotowany, zwaliłem żagle postawiłem małego foczka sztormowego, odpaliłem silnik. W szczycie szkwału mój 9,5m jacht ważący 7,5 tony wykręcał wg GPS 11 kts I wyobraź sobie że w profesjonalnych prognozach nie było niczego na ten temat. Prognoza była na 4B i słoneczko. Gdyby utopił łódke i załogę to czyja byłaby wina? IMGW? UM? Stacji Witowo? św. Mikołaja? Nie, to byłaby moja wina, bo ja jestem skipperem. Myśleć trzeba,czujnym byc trzeba, obserwować trzeba i odpowiednio reagować, a nie załatwić patent i uważać, że się jest pierwszym po za tym prawdą jest, że sródlądowe łódki nadają się do lansowania na kei, do żeglowania w cięzkich warunkach nie bardzo. Ja bym na takich łódkach nie pływał, albo uważałbym szczególnie bardzo.*****koma5 napisał(a):Wtedy z dużą szybkością nadszedł od strony Bełdan ten wiatr, podnoszący wodę i uderzył w pomosty. a fale miały 3 rok będą miały 4metry,a za pięć lat będą jak morskie opowieści. _________________Maciek"S"Kotas--- O!... Góra Koma5 Tytuł: Re: Biały szkwałNapisane: 14 wrz 2010, o 18:57 Dołączył(a): 12 kwi 2010, o 23:02Posty: 911Podziękował : 261 Otrzymał podziękowań: 325 Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam skipbulba napisał(a):Ale bierzesz pod uwagę, że byli tam ich znajomi, rodziny itp?Nie widzisz różnicy??Cytuj:czyli jednak było widać chmurę?Było. Potem. Napisałam to. Obejrzyj - gdzie tu masz czarną chmurę?? pokazuje nadejście wiatru. Cytuj:Tak, za rączkę prowadzić trzeba? ja pływam po morzu i takie szkwały trafiają się kilka razy do roku. Ja też pływam po morzu. Nie wiedziałam jednak, że kilka razy do roku na morzu tak wieje, że kończy się skala. Cytuj:jak mam ostrzezenie przed sztormem lub przed silnym wiatremJak masz...Tu ostrzeżeń nie było. Sztormujesz?? Wyobrażasz sobie sztormowanie w ciasnym Jeziorze Mikołajskim? Gdzie? Na most drogowy czy betonową keję miejską. Poza tym łódki przewracały się i tonęły tez w porcie. Wielu uciekało w trzciny - i to był jedyny ratunek. Niektórzy nie zdążyli, choć wzięli się za to natychmiast, gdy poczuli, że coś nie tak...Cytuj:A dupy dali żeglarzeWielu na pewno!! Już wtedy, gdy MWOPR wypłynął ostrzegać, jeszcze nie mieli zamiaru zjeżdżać z wody byle to deszcz leciał w poziomie. Wiatr był tak silny, że aż fale wygładził, nawałnica przysłoniła zupełnie Rozewie, którego nie było widać w południe z odległości 5-6 kabli. No ale ja juz byłem przygotowany, zwaliłem żagle postawiłem małego foczka sztormowego, odpaliłem silnik. W szczycie szkwału mój 9,5m jacht ważący 7,5 tony wykręcał wg GPS 11 kts W Mikołajkach też deszcz padał poziomo i bombardował tak, że sądziliśmy, że to grad. Na morzu woda sie wygładzi - na jeziorze, w wąskim korycie, powraca i piętrzy się. Na Śniardwach - jeziorze płytkim - nawet niewielki wiatr potrafi podnieść znaczną falę. Nie śmiej się więc z fali 3 m - jest to całkiem możliwe. Druga sprawa - Twoj jacht waży 7,5 tony, a niektóre jachty mazurskie nie miały nawet balastu, czyli jest to w porywach 1200 - 1500 kg. Mój jacht ma 7,30 i 600 kg balastu. Ale nie wiem, czy by nie fiknął kozła jak ten na nie załatwić patent i uważać, że się jest pierwszym po Mikołajkach utonął sternik - facet z Mazur, z wieeeeeloletnią praktyką. _________________Pozdrawiam - Maryla Góra Carlo Tytuł: Re: Biały szkwałNapisane: 14 wrz 2010, o 19:00 Dołączył(a): 3 cze 2007, o 13:00Posty: 4718Podziękował : 162 Otrzymał podziękowań: 320 Uprawnienia żeglarskie: -) Maciek to Rozewie widzę w tym roku pechowe. Mnie też na wysokości Rozewia złapało, ale to była superkomórka i to budująca się w mgnieniu oka. IMGW podawało również 4B a w trakcie burz porywisty. Ten porywisty oceniam na do 9B. Zaraz za tą burzą wiatrową z odrobiną deszczu wpłynąłem w kolejną tym razem z piorunami, to już się nie zastanawiałem tylko zawinąłem do Władysławowa. Statek wycieczkowy przede mną ze złamanym o białych szkwałach już są męczące. Nagły drastyczny spadek ciśnienia, duchota i zapowiedzi burzy są dla każdego myślącego człowieka jasnym komunikatem i nie trzeba się do tego doktoryzować z meteo. Góra Cape Tytuł: Re: Biały szkwałNapisane: 14 wrz 2010, o 19:13 Dołączył(a): 8 paź 2008, o 21:15Posty: 7584Lokalizacja: PoznańPodziękował : 452 Otrzymał podziękowań: 942 Uprawnienia żeglarskie: wystarczające koma5 napisał(a):nawet niewielki wiatr potrafi podnieść znaczną falę. Nie śmiej się więc z fali 3 m - jest to całkiem możliwe. Litości Cierpi świat na niedostatek morskich (mazurskich) opowieści. A teraz o tym mazurskim szkwale, niech będzie białym. Znakomita większość żeglarzy przywitała go na lądzie, więc to niebezpieczeństwo zobaczyli. Na wodzie zostali nieliczni. Inna sprawa to huraganowa siła tego wiatru. Tego się nikt nie spodziewał i tylko siła tego wiatru (60 do 70 kn) była zaskoczeniem, a nie to, że się pojawił. _________________Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć. Krzysztof Chałupczak Ostatnio edytowano 14 wrz 2010, o 20:08 przez Cape, łącznie edytowano 1 raz Góra Carlo Tytuł: Re: Biały szkwałNapisane: 14 wrz 2010, o 19:57 Dołączył(a): 3 cze 2007, o 13:00Posty: 4718Podziękował : 162 Otrzymał podziękowań: 320 Uprawnienia żeglarskie: -) To też biały szkwał? Nie to zwykły zimowy sztorm! Załączniki: sylwester - [ KiB | Przeglądane 3092 razy ] Góra Cape Tytuł: Re: Biały szkwałNapisane: 14 wrz 2010, o 20:09 Dołączył(a): 8 paź 2008, o 21:15Posty: 7584Lokalizacja: PoznańPodziękował : 452 Otrzymał podziękowań: 942 Uprawnienia żeglarskie: wystarczające carlo napisał(a):Maciek to Rozewie widzę w tym roku pechowe. Mnie też na wysokości Rozewia złapało, ale to była superkomórka i to budująca się w mgnieniu okaTeż koło Rozewia. Załączniki: [ KiB | Przeglądane 3439 razy ] _________________Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć. Krzysztof Chałupczak Góra Carlo Tytuł: Re: Biały szkwałNapisane: 14 wrz 2010, o 20:29 Dołączył(a): 3 cze 2007, o 13:00Posty: 4718Podziękował : 162 Otrzymał podziękowań: 320 Uprawnienia żeglarskie: -) No to moje Rozewie Góra skipbulba Tytuł: Re: Biały szkwałNapisane: 14 wrz 2010, o 20:38 Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 16:07Posty: 4811Lokalizacja: GdańskPodziękował : 675 Otrzymał podziękowań: 1715 Uprawnienia żeglarskie: koma5 napisał(a):Nie widzisz różnicy??Nie, ufam swoim znajomym i napisał(a):Było. Potem. Napisałam to. Obejrzyj - gdzie tu masz czarną chmurę?? pokazuje nadejście równie wiele jest zdjęć, które pokazują, ze jednak była chmura. Ale to bez znaczenia napisał(a):Cytuj:Tak, za rączkę prowadzić trzeba? to logiczne wyciąganie wniosków. koma5 napisał(a):Ja też pływam po morzu. Nie wiedziałam jednak, że kilka razy do roku na morzu tak wieje, że kończy się mało pływasz. Owszem 130km/h to nie jest codzienność na Bałtyku, ale też nie jest jakimś niezwykłym zdarzeniem na skalę "morskich opowieści" tak jak na napisał(a):Jak masz...Tu ostrzeżeń nie Wyobrażasz sobie sztormowanie w ciasnym Jeziorze Mikołajskim? Gdzie? Na most drogowy czy betonową keję miejską. Poza tym łódki przewracały się i tonęły tez w ale pieprzysz człowieku. Po pierwsze opisałem przypadek gdy ostrzeżenia nie drugie jeśli jachty tonęły w porcie to jest to wina jachtów, armatorów i żeglarzy (oraz Mazur jako całości). Normalny jacht nie tonie w porcie. Po trzecie sztormujesz na wodzie. Jeśli jacht nie jest w stanie sztormować to jest gówno a nie jacht. I nawet za darmo bym takiego badziewia nie szkwał trwał 10 minut. Kwestia było przetrwać 10 minut. Dla niektórych "żeglarzy" mazurskich jest to niewyobrażalny sztorm. Na morzu sztormuje sie czasem kilka dni. Ja najdłużej jak dotychczas walczyłem 50 godzin. A tu 10 minut to dramat i koniec świata. bez napisał(a):Na Śniardwach - jeziorze płytkim - nawet niewielki wiatr potrafi podnieść znaczną falę. Nie śmiej się więc z fali 3 m - jest to całkiem nie mówiłem zaraz po tym "białym szkwale" nieśmiało mówiono o fali metrowej. Dziś o 3 metrowej. Widziałeś kiedyś trzymetrową falę? Na takiej sadzawce jak jeziora mazurskie nie ma możliwości wybudować się taka fala. Zabrakło by wody, a w dolinach widac byłoby dno koma5 napisał(a):Twoj jacht waży 7,5 tony, a niektóre jachty mazurskie nie miały nawet balastu, czyli jest to w porywach 1200 - 1500 kg. Mój jacht ma 7,30 i 600 kg balastu. Ale nie wiem, czy by nie fiknął kozła jak ten na kto im broni ważyc więcej? Kupujecie takie badziewie, to Wasza sprawa, ale potem nie napisał(a):W Mikołajkach utonął sternik - facet z Mazur, z wieeeeeloletnią mi bardzo, szkoda człowieka, ale szczerze mówiąc to co z tego wynika?Carlo:no ja zdjęć nie mam bo sam byłem na pokładzie _________________Maciek"S"Kotas--- O!... Góra Carlo Tytuł: Re: Biały szkwałNapisane: 14 wrz 2010, o 20:54 Dołączył(a): 3 cze 2007, o 13:00Posty: 4718Podziękował : 162 Otrzymał podziękowań: 320 Uprawnienia żeglarskie: -) No ja miałem na szczęście fotografa Góra Koma5 Tytuł: Re: Biały szkwałNapisane: 14 wrz 2010, o 21:31 Dołączył(a): 12 kwi 2010, o 23:02Posty: 911Podziękował : 261 Otrzymał podziękowań: 325 Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam Cytuj:Tja, równie wiele jest zdjęć, które pokazują, ze jednak była chmura. Ale to bez znaczenia wrażenie, ze Twoją ideą jest mówienie "nie". Ty chyba nawet nie czytasz tego, co napisałam. Zapraszam do pierwszego postu. Napisałam tam, że widziałam wypadki w Owszem 130km/h to nie jest codzienność na Bałtyku, ale też nie jest jakimś niezwykłym zdarzeniem na skalę "morskich opowieści" tak jak na że kilka razy w roku. Na Mazurach to jest wydarzenie, ale cóż może taki morski zeglarz o tym jeśli jachty tonęły w porcie to jest to wina jachtów, armatorów i żeglarzy (oraz Mazur jako całości). Normalny jacht nie tonie w za dużo arogancji??Jacht Reja 35 Podolanka (ok. 11 m) urwał się z boi (a raczej urwała sie boja) i wyniesiony do góry przez wodę i wiatr upadł na stojąca obok dużą motorówkę i ją zatopił. Nie musisz pisać, że to boja była słaba...Chodzi o fakt zatopienia. Cytuj:Po trzecie sztormujesz na wodzie. Jeśli jacht nie jest w stanie sztormować to jest gówno a nie jacht. I nawet za darmo bym takiego badziewia nie że na wodzie - a gdzie?? Cytuj:Cały szkwał trwał 10 minut. Kwestia było przetrwać 10 minut. Cytuj:Na morzu sztormuje sie czasem kilka dni. Ja najdłużej jak dotychczas walczyłem 50 godzin. Jak masz wodę, to możesz sztormowac i kilka miesięcy. Skoro jesteś takim mistrzem sztormowania i piszesz, że powinni sztormować, to proszę - napisz, jaką metodę sztormowania zaleciłbyś mazurskim żeglarzom?Cytuj:A kto im broni ważyc więcej? Kupujecie takie badziewie, to Wasza sprawa, ale potem nie arogancji! W niczym nie jesteś lepszy ode mnie tylko dlatego, że nazywasz się "słonym". Ja pływam i tu, i tu. Tym tylko się różnimy, że Ty o Mazurach nie wiesz nic. Cytuj:Przykro mi bardzo, szkoda człowieka, ale szczerze mówiąc to co z tego wynika?[/quote]Ano to, że nie kupił patentu... _________________Pozdrawiam - Maryla Góra Batiar Tytuł: Re: Biały szkwałNapisane: 14 wrz 2010, o 22:06 Dołączył(a): 31 mar 2010, o 12:06Posty: 471Podziękował : 17 Otrzymał podziękowań: 58 Uprawnienia żeglarskie: koma5 napisał(a):Mistrzu arogancji! W niczym nie jesteś lepszy ode mnie tylko dlatego, że nazywasz się "słonym". Ja pływam i tu, i tu. Tym tylko się różnimy, że Ty o Mazurach nie wiesz nic. Nie chodzi o Mazury ale o jacht sródlądowy, czyli "badziewie". Ludzie morscy wyłącznie, nie są w stanie zrozumieć, że bardzo silny wiatr przechyla takie "badziewie", i z wody,na działanie wiatru ,wychyla się prawie tyle samo powierzchni , co jacht ma poprzeczna "badziewia" i kąt krytyczny są znacznie mniejsza niż jachtu balastowego. A mimo to, siła białego szkwału zatopiła w ciągu kilku minut duży żaglowiec( patrz początek wątku). Z argumentami Maćka dyskutować się nie da - on tak to ma. Wie... i już. Nie mam pojęcia jak moja intencja, aby nie wpadać w samouspokojenie, kwalifikując błędnie tragedię mazurską jako biały szkwał, zostały tak sprowadzone na manowce. Chciałem natychmiast w artykule w Jachtingu rozprawić się z twierdzeniem, że to był biały szkwał a więc nie było ratunku. Tymczasem nieliczni, na szczęście żeglarze, po prostu wykazali brak tego o czym wykładam. Baw się dobrze, ale patrz co się wokół ciebie dzieje. Front był widoczny i nie ma co temu zaprzeczać. Pocieszające jest to, że olbrzymia większość sterników wykazała się kwalifikacjami. To zapewne byli ci co nie uważali, że do żeglowania tak naprawdę nie trzeba wiele się uczyć! Dyskusja, jeśli już ma się toczyć, powinna czytającym zwracać uwagę na potrzebę śledzenia zmieniających się warunków meteo i wyciągania z nich gniewaj się Maćku, ale napisanie, że nie kupujcie badziewia jest niezrozumieniem o co tu chodziło. Do czytającej mniejszości: przesłanie jest takie - oczy dookoła głowy, jak jesteś na wodzie. _________________PozdrawiamZbigniew Klimczak Góra Cape Tytuł: Re: Biały szkwałNapisane: 14 wrz 2010, o 22:18 Dołączył(a): 8 paź 2008, o 21:15Posty: 7584Lokalizacja: PoznańPodziękował : 452 Otrzymał podziękowań: 942 Uprawnienia żeglarskie: wystarczające Wiedziałem, że tytuł białego szkwału wywoła dyskusję o tragedii mazurskiej. ważne jest to, że w sensie literatury światowej biały szkwał to co innego. Ale ja również stosuję nazwę białego szkwału (nadużywam) do jeziorowego (ale również morskiego) szkwału podnoszącego pył do tragedii mazurskiej. Siła tego wiatru były niesamowita. Przekraczała wszelkie poprzednie doświadczenia. Można ją jedynie porównać (dla morza) dla tropikalnego sztormu, czyli cyklonu. Jachty, również te zacumowane nie miały szans. Decydował przypadek, tak, jak decyduje przypadek w cyklonie. Nie ma winnych sternków, nie ma winnych jachtów. Sytuacja ekstremalna, pozostaje improwizacja i ...łut szczęścia.*****koma5 napisał(a):to proszę - napisz, jaką metodę sztormowania zaleciłbyś mazurskim żeglarzom?Z wiatrem _________________Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć. Krzysztof Chałupczak Góra gabryss Tytuł: Re: Biały szkwałNapisane: 14 wrz 2010, o 22:56 Dołączył(a): 27 kwi 2009, o 19:10Posty: 437Lokalizacja: ŻoryPodziękował : 8 Otrzymał podziękowań: 26 Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy wydaje mi się ze w jachtach z silnikiem schowanym jak np tes 32 dreamer na wysokich obrotach można spokojnie walczyć na wiatr. reszty się nie dotyczy ;] _________________Stopy wody... Albo i nie, jak to woli. PozdrawiamGabriel Kania Góra gf Tytuł: Re: Biały szkwałNapisane: 14 wrz 2010, o 22:57 Dołączył(a): 28 maja 2007, o 12:44Posty: 1999Podziękował : 7 Otrzymał podziękowań: 109 Uprawnienia żeglarskie: nie podano carlo napisał(a):No to moje Rozewie AAAaaa Rozewie zeżarło twarz człowiekowi gabryss napisał(a):wydaje mi się ze w jachtach z silnikiem schowanym jak np tes 32 dreamer na wysokich obrotach można spokojnie walczyć na wiatr. reszty się nie dotyczy ;]Obstawiam, że walczyć można całe 10 sekund dopóki uderzenie wiatru nie zatrzyma jachtu, obróci burtą do fali i wywali jak zabawkę. Ostatnio edytowano 14 wrz 2010, o 23:00 przez gf, łącznie edytowano 2 razy Góra Cape Tytuł: Re: Biały szkwałNapisane: 14 wrz 2010, o 23:00 Dołączył(a): 8 paź 2008, o 21:15Posty: 7584Lokalizacja: PoznańPodziękował : 452 Otrzymał podziękowań: 942 Uprawnienia żeglarskie: wystarczające gf napisał(a):Obstawiam, że walczyć można całe 10 sekund dopóki uderzenie wiatru nie zatrzyma jachtu, obróci burtą do fali i wywali jak chciałem to napisać. _________________Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć. Krzysztof Chałupczak Góra
\n\n\n \n biały szkwał pozycja seksualna
Biały szkwał jest szczególnie niebezpiecznym zjawiskiem dla żaglówek i żaglowców. Ze względu na nagłość wystąpienia, nie pozostawia załodze czasu na działania zaradcze, takie jak pozamykanie luków i bulajów czy zmniejszenie powierzchni żagli.
Przykłady Tak byliśmy zajęci gapieniem się na zachodnie niebo, że nie zauważyliśmy białego szkwału. Tak byliśmy zajęci gapieniem się na zachodnie niebo, że nie zauważyliśmy białego szkwału. — Białego? Literature Ale te chłopy są jeszcze gorsze — to takie białe szkwały. Literature Żelaznoręki duch Mórz Południowych nazwany został od swego śnieżnego oblicza Białym Szkwałem. Literature Nie jest to jednak nazewnictwo prawidłowe, gdyż biały szkwał występuje przy pogodnym niebie. WikiMatrix To biały szkwał na pełnej mocy. Wyobraź sobie biały szkwał. Było koło godziny szóstej rano, gdy uderzył w nas, jak zwykle z północy, biały szkwał. Literature Hey, więc, mówiąc o białych szkwałach, co Pielęgniarka Kathy tutaj robi? Biały szkwał?Tru, widziałaś już to na wielu filmach opensubtitles2 W książce Nędznicy Wiktora Hugo biały szkwał niszczy 64-metrowy żaglowiec. WikiMatrix Czy przed wypadkiem widział pan biały szkwał? Tak byliśmy zajęci gapieniem się na zachodnie niebo, że nie zauważyliśmy białego szkwału Literature Translation of "Pozycja seksualna" into Lithuanian . Sekso poza is the translation of "Pozycja seksualna" into Lithuanian. Sample translated sentence: Akcesoria do praktyk sadomasochistycznych, mianowicie baty stosowane osobno lub w połączeniu z innymi akcesoriami do wspomagania w uzyskiwaniu pozycji seksualnych i odgrywania ról ↔ Surišimo prietaisai, būtent botagai, skirti naudoti Kałasz89 Wioślarz Posty: 10 Rejestracja: 21-01-2005, 18:44 Lokalizacja: Warszawa Patent: żeglarz Podziękował;: 0 Otrzymał podziękowań: 0 Biały szkwał No właśnie, biały szkwał. Chciałbym prosić żeby ktoś opisał to zjawisko meteorologiczne, które raz na parę lat (na szczęście że tak rzadko) nawiedza :nietoperz: nasze mazury. Słyszałem na ten temat różne informacje ale zwykle z drugiej czy trzeciej ręki i bardzo chciałbym posłuchać opowieści kogoś kto sam to przeżył. Podobno chmury odwracają się wtedy do góry nogami czy jakoś tak ?! :twisted: "...Ludzie dzielą się na żywych, martwych i na tych co pływają po morzu" - epigram Antologii Palatyńskiej Mors Posty: 5673 Rejestracja: 13-03-2005, 20:30 Lokalizacja: Opole Patent: sternik Podziękował;: 19 razy Otrzymał podziękowań: 114 razy Re: Biały szkwał Post autor: Mors » 21-03-2005, 18:26 Dość długo czekasz na odpowiedź,więc coś przekłamię lub będę nieścisły, zapewne ktoś więc: Szkwał - jest to wiatr występujący właściwie zawsze w towarzystwie chmur to wir powietrzny szybkością dochodzący do siły mu chmurka o imieniu cumulonimbus,a powstaje toto na granicy dwóch mas powietrza o dużej różnicy temperatur. Biały szkwał,to jest szkwał + jeszcze trochę trąba wodna - wir powietrza,który powstaje we wspomnianej już chmurce i rozwija się w dół,aż do ją zasysa do góry i przesuwa się to,tak jak sobie chmurka wody /pył/ zrywane są ze szczytu fal i tak sobie lecą nad niektórzy określają to jako huragan. Spytałeś,czy ktoś sam to przeżył?Nie chcę posuwać tutaj "morskich opowieści" na zasadzie wędkarza,który złowił taaaką rybę,a która w rzeczywistości zmieściłaby się do puszki konserwy /naciągnięta w dodatku będąc/.Ale nasunęły mi się takie dwa obrazki: czas temu płynąłem z Blachownią na wiaterek,więc dżemka w wołanie,zanim oprzytomniałem,przywiało,żagle luz, a łódka i tak na burcie /dzielny Bimbek,miał bulaje w wodzie,ale się nie położył/.Żagle w dół i jak najszybciej z falą i wiatrem do to było to?Diabli wiedzą,ja w tamtym momencie walczyłem o życie. Utkwiło mi tylko to że, "cholera ten deszcz leje poziomo!".Mówili później o tym w ten sposób,ale czy ja wiem... czas temu,traf chce,że znów z łebasami na odpływać,ale zrobiło się jakoś tak... chwili przylało,przywiało, już nie szum,tylko huk lasu."Jezusicku,jak to dobrze,że zwlekałem!Kurczę,żeby tylko jakieś drzewo nie spadło nam na chyba wytrzymają!Popatrzcie - wiatr normalnie wyrywa wodę z jeziora!"Czy to był ten "biały szkwał"?...Chwilę później telefon,myślałem,że to ktoś z którejś łódki z naszego - siedząca kilkaset w bok nawet bez "dzień dobry" pyta - "gdzie jesteście?"/na łódce miała syna i dzieci znajomych,mąż jak zwykle najmniej ważny/.No jak to gdzie?Na Mazurach! - odpowiadam."Konkretnie!"-mówi. No,w lesie przywiązani do drzewa,bo deszczyk pada,ale czemu pytasz?"Bo w Teleekspresie mówili,że w okolicach Mikołajek przeszła potężna łódek położyło,ktoś tam utonął".To ci technika,po 16 powiało,17 - gadają w TV,a 1730 już żona na karku!Ani trochę imtymności i po co się na te Mazury jedzie?... Czy jest to rzadkie zjawisko na Mazurach,jak piszesz?W ostatnich latach aura u nas wariuje. Pamiętasz,jak 3 lata do tyłu położyło kilka milionów drzew w Puszczy Piskiej?Kilka dni po tym płynąłem w tamtym samym Piszu sterty drewna i leje w ziemi,jak po wrażenie,las strasznie wtedy w połowie wysokości złamane,jak zapałki. Pozdrawiam. bac Szczur lądowy ;) Posty: 2 Rejestracja: 30-01-2005, 18:46 Lokalizacja: z gdanska Podziękował;: 0 Otrzymał podziękowań: 0 Re: Biały szkwał Post autor: bac » 24-03-2005, 12:27 to ja tez dorzuce swoje trzy grosze. W necie znalazłem wypowiedz Andrzeja Chudzickiego komandora stacji ratownictwa wodnego "Charakterystycznym dla Śniardw jest "biały szkwał", silny wiatr gnany znad Puszczy Piskiej opada na gładką powierzchnię wody i tu rozpędza się. Fale łamią się na płyciznach i w ten sposób na jeziorze można przeżyć prawdziwy sztorm mogący nawet porwać żagle. - Kiedyś żeglarze w czasie takiego szkwału zwijali żagle, kładli maszt i chowali miecz - wspomina komandor Chudzicki. - Ich łódki jak łupinki kiwały się na wodzie. Dzięki temu wielu ocalało. Teraz sztuka przetrwania takiego szkwału już zanikła - dodaje ze smutkiem. O sile wiatru i wody można przekonać się odwiedzając południowo-wshodnie wybrzeże jeziora z morskimi klifami. Pogoda na jeziorze może zmienić się w ciągu kwadransa nie dając szans żeglarzom dopłynięcia do bezpiecznego portu." Adam Posty: 1425 Rejestracja: 08-07-2004, 12:08 Lokalizacja: Aberdeen Patent: sternik morski Podziękował;: 0 Otrzymał podziękowań: 3 razy Kontakt: Re: Biały szkwał Post autor: Adam » 24-03-2005, 13:43 Biały pewnie stąd że gdy nadchodzi widoczna jest biała ściana tego co niesie ten szkwał. Czyli kurz, wodę, i inne śmieci. Ryczy przy tym stawiając włosy dęba nawet najdzielniejszym żeglarzom. Nadchodzi często z kierunku w którym poruszają się chmury i dlatego zaskakuje. Nie wszystko złoto co się świeci, nie każdy facet z widłami to Posejdon. Mors Posty: 5673 Rejestracja: 13-03-2005, 20:30 Lokalizacja: Opole Patent: sternik Podziękował;: 19 razy Otrzymał podziękowań: 114 razy Re: Biały szkwał Post autor: Mors » 14-04-2005, 17:30 Adam,no cóż... Aalborg Wilk morski Posty: 559 Rejestracja: 22-06-2005, 10:27 Lokalizacja: Slough Patent: sternik Podziękował;: 0 Otrzymał podziękowań: 5 razy Re: Biały szkwał Post autor: Aalborg » 14-10-2005, 02:19 Taa... biały szkwał na purpurowych skrzydłach burzy... Kolejny mazurski mit. Ktoś kiedyś przeżył silniejszą ulewę poprzedzoną porywistym wiatrem i już utkano historię o mitycznym mazurskim białym szkwale... A to mniej więcej tak, jakby o sile wiatru rozprawiało dwóch żeglarzy. Jeden powie -matko! wieje chyba z 8B!! A drugi rzeknie - na moje wieje jakieś 4 do 5... A jeden i drugi w tym samym miejscu o tej samej porze... Trochę piany i wody w powietrze porwanej i już mamy przypowieść o 'ogromnie groźnym białym czy jakimś tam jasnym szkwale..." Ech... Najdzielniej zdeterminowanymi żeglarzami są Beduini... PiotrekP. Admirał Posty: 2282 Rejestracja: 08-01-2006, 22:41 Lokalizacja: Sulejówek Patent: żeglarz Podziękował;: 28 razy Otrzymał podziękowań: 88 razy Kontakt: Re: Biały szkwał Post autor: PiotrekP. » 09-01-2006, 12:24 bac napisał(a):Kiedyś żeglarze w czasie takiego szkwału zwijali żagle, kładli maszt i chowali miecz - wspomina komandor Chudzicki Witam! Może ja się wogóle na tym nie znam, ale zdarzyło mi się czasem "uciekać w krzoki". Moim zdaniem ze swej natury szkwał jest porywisty, nagły i najzwyczajniej w świecie szybszy od naszej reakcji na niego - przy bardzo silnym porywie wiatru można cieszyć się jeśli zdążymy krzyknąć "uwaga, będzie przechył".... Ale przyjmijmy, że mowa o nadchodzącej burzy, a nie o "mazurskim białym szkwale". W jaki sposób załogi był w stanie na nieco wzburzonych już przed burzą Śniardwach zwinąć żagle i je jakoś zmarlować i położyć maszt jachtu w przeciągu zaledwie kilku minut? Jako istotne ograniczenie przyjmijmy, że patenty jak rolfoki, lazy-jacki, pełzacze i temu podobne są dostępne od stosunkowo niedawna... Może zbyt pesymistycznie patrzę na cytowane słowa, ale moja skromna jak do tej pory praktyka sprawia, że jest mi to trudno sobie wyobrazić. Pozdrawiam, Piotrek "You can't run from the wind...you face the music, you trim your sails and keep going.." Bart Żeglarz Posty: 91 Rejestracja: 07-09-2005, 10:12 Lokalizacja: Kraków Patent: sternik morski Podziękował;: 0 Otrzymał podziękowań: 4 razy Re: Biały szkwał Post autor: Bart » 09-01-2006, 14:46 A co powicie na taką definicję: LINK :roll: Mi słynny biały szkwał zawsze kojarzył się z tym, że nie ma właśnie chmurek a silny wiatr pojawia sie nagle i szybko znika, natomiast nigdy nie przyszłoby mi do głowy, że jest to "uderzenie pionowe" :shock: fromel Posty: 9151 Rejestracja: 19-07-2005, 12:10 Lokalizacja: Dzisiaj tu, jutro tam Patent: żeglarz Podziękował;: 223 razy Otrzymał podziękowań: 305 razy Re: Biały szkwał Post autor: fromel » 09-01-2006, 16:03 1. Na wyjściu z kanału na jezioro Tałtowisko (od Tałt). - niebo wprawdze pochmurne, ale miejscami przebija się słońce. - wiatr ok. 3B - stabilny (tzw. "równy") - raczej ciepło, ale nie skwar. Nagle na jeziorze pojawia się od strony przeciwległego brzegu (ok. 5-8 km) biała ściana i pędzi w naszym kierunku z predkością pociągu pośpiesznego. O ile wiało z W, to "toto" pędzi z ... NE. Wiatr, grad, fragmenty gałązek, liści, piasku itp. dopada nas po ok. minucie od pierwszej obserwacji. Temperatura gwałtownie spada. Po mniej więcej pięciu minutach na jeziorze pozostają powywracane łódki, niebo staje się prawie bezchmurne, temperatura rośnie, wiatr ucicha do zera. Na szczęście nie zdążyliśmy nawet postawić masztu (i żagli). Zdążyliśmy się tylko dobrze "przywiązać" do brzegu kanału i schować pod pokład - już w strugach deszczu i gradu. 2. Na Nidzkim, zaraz po minięciu mostu (idąc od Rucianego) - niebo w cumulusach, sporo słońca. - wiatr ok. 2B - ze zmiennych kierunków - kręci, ależe jest to na nidzkim pomiędzy drzewami, nie dziwi nic. - skwar, duszno - zanosi się na burzę ale raczej "za chwilę" (z ośmio osobowej załogi tylko ja zdecydowałem się założyć pełny rynsztunek - sztormiak, spodnie, gumiaczki oraz czapke z daszkiem - reszta różnie, raczej tylko sztormiak pod ręką - i to nie wszyscy) A tu jak nie łupnie - watr, grad, deszcz, gałązki etc. Nie wywróciliśmy się tylko dzięki przytopmności umysłu sternika i zarazem skipera - żagle najpierw luz grot dół (prawie spadł razem z gaflem, bo to DZ) a potem jazda z na foku i bezanie. Do zwrotu przez sztag, zwrot, powtórka - kolejny zwrot i... po wszystkim. Spieszymy na ratunek wywróconej Foce. Jako jedyni, bo na wiosłach. Zero wiatru, a najbliższe jachty nie mogą odpalić silników (albo nerwy albo zamokły?) Myślę że to drugie to nie był słynny "biały szkwał" tylko gwałtowna letnia burza, do przewidzenia nawet bez barometru i innych "pomocy". Jednak to pierwsze na pełnym jeziorze kompletnie by nas zaskoczyło i to pod pełnymi żaglami. Nie było żadnych wcześniejszych oznak - pogoda wcale nie "burzowa" - stabilna, równy wiatr zero duchoty. Na pewno nie spadło to na nas "z nieba" pionowo w dół - to była pędząca po jeziorze ściana wody - tej z nieba i tej podrywanej wiatrem z grzbietów fal. Czy to był "biały szkwał"? Myslę że tak. Pozdrawiam, Michał boSmann Admirał Posty: 5398 Rejestracja: 10-01-2006, 19:33 Lokalizacja: z wysoka Patent: sternik Podziękował;: 0 Otrzymał podziękowań: 186 razy Re: Biały szkwał Post autor: boSmann » 10-01-2006, 22:31 Aalborg napisał(a):Taa... biały szkwał na purpurowych skrzydłach burzy... Kolejny mazurski mit. Ktoś kiedyś przeżył silniejszą ulewę poprzedzoną porywistym wiatrem i już utkano historię o mitycznym mazurskim białym szkwale... . Myślę że wypowiedzi kolegów nie dotyczyły opowieści tawernianych a faktycznych sytuacji . Polecam lekturę Żagli . Co roku jest podsumowanie sezonu na podstawie informacji uzyskanych od WOPRu . Mazury poznaję od lat 70-tych i trochę widziałem i przeżyłem przez te " parę " sezonów :] Pozdrawiam AgraFka Wioślarz Posty: 34 Rejestracja: 15-12-2005, 23:03 Lokalizacja: Łódź Patent: sternik Podziękował;: 0 Otrzymał podziękowań: 0 Re: Biały szkwał Post autor: AgraFka » 10-01-2006, 23:44 Bart napisał(a):silny wiatr pojawia sie nagle i szybko znika, natomiast nigdy nie przyszłoby mi do głowy, że jest to "uderzenie pionowe" :shock: No prosz, ta definicja mi wywraca światopogląd. Pamiętam z kursów rozmaitych i lekcji geografii że biały szkwał to silne uderzenie wiatru związane z tzw. "kołnierzem burzowym" przy chmurze cumulonimbus, a z tej notki wynika raczej, że z chmurami i wiatrem ma to niewiele wspólnego, choćby dlatego że on z definicji nie wieje z góry na dół No ale cóż, skoro meteorologowie zajmują się tym od niedawna... Może się jeszcze sporo dowiemy. Biały szkwał znam jedynie z opowieści, ale do dziś zastanawia mnie przygoda podobna do tych, o których mi opowiadają: Miałam kiedyś taką wycieczką na Jez. Ruda Woda (Poj. Iławskie) prowadziłam wtedy Omegę. Juz w kanale było widać, że zbiera się na burzę, ale po wyjściu z niego w jednej chwili runął na nas ostry grad. Jezioro zaciągnęło się mgłą i widoczność ograniczały tez dodatkowe efekty w postaci kropel wody wychlapanych z tafli przez kulki gradu na przykład. I w tym całe zajście było podobne do szkwału, brakowało tylko... wiatru. Na jeziorze panowała kompletna cisza. I Bogu dzięki, bo moja skorupka przy silniejszym podmuchu i bez żagli by się pewnie "wygrzybiła", a grad jak nagle runął tak nagle przestał. I dopiero na następny dzień się dowiedziałam, że w naszej bazie pozrywało wszystkie namioty, a przez Mazury przechodzi seria huraganów... boSmann Admirał Posty: 5398 Rejestracja: 10-01-2006, 19:33 Lokalizacja: z wysoka Patent: sternik Podziękował;: 0 Otrzymał podziękowań: 186 razy Re: Biały szkwał Post autor: boSmann » 18-01-2006, 22:22 " ....To,co zobaczyłem przyśpieszyło mi akcję serca........zobaczyłem pędzące kłęby zamieci przypominający zejście lawiny ze zbocza góry ......" :shock: Jest to cytat z relacji sternika Sasanki , który miał "przyjemność " bliżej poznać to zjawisko . Wincenty Podobiński " Jak przeżyłem mazurski biały szkwał " - Żagle Nr 8 , sierpień 2002 [ Dodano: 2006-01-27, 16:47 ] Wszystkim zainteresowanym poznaniem zjawiska " białego szkwału " polecam lekturę " Teorii żeglowania " ( rozdział 20 ) Czesława Marchaja . Okazuje się że zjawisko nie jest znów taką rzadkością ; na kontynencie amerykańskim notuje się kilkanaście tysięcy przypadków rocznie . Murfel Moderator Posty: 12936 Rejestracja: 29-01-2006, 19:54 Lokalizacja: Iława Patent: sternik morski Typ jachtu: Tango 780 F - POL5342 Nazwa jachtu: s/yMURFEL II, MMSI 261014530 Podziękował;: 623 razy Otrzymał podziękowań: 823 razy Re: Biały szkwał Post autor: Murfel » 01-02-2006, 21:22 Moe też coś dodam: ( sam koniec ), późny poranek, musimy wracać, na niebie żadnej chmurki, chłodno, wiatr dobra "piątka", z zatoczki startuję z dwoma refami, i z "gienią" zarefowaną na miękkim sztagu gdzieś do 1/3 ( na "leniwego Joe"). Dwie osoby załogi pod pokład bo będzie chlapało, z przykazaniem siedzieć zawsza po nawietrznej, zejściówka zamknięta. Jadę nie za ostro do wiatru i nagle widzę przed sobą biały walec po całej szrokości jeziora. Ryczę " załoga na pokład" (nie zdążyli zareagować), w momencie uderzenia popuszczam grota, łodka uderza masztem i grotem o wodę, wiatr rozwija mi "gienię" na kształt worka. Wał wodny się przetacza, Łódka w s t aj e z wodą w kokpicie i na grocie ( kilkadziesiaąt litrów wody spada mi na glowę. Nie mogę ustawić jachtu do wiatru, jacht startuje na motyla z workiem "gieni", idę w ślizgu na nawietrzny, zalesiony brzeg, wanty gwiżdżą wysokim tonem, szacuję że jest z 8 Bf. Boję się , że wyląduję w lesie z połamanym masztem, wyrzucam z rufy kotwićę ( 8 kg Danforth, zawsze naszykowaną ) , 30 m liny wychodzi błyskawicznie ( głębokość 2-4 m), zero reakcji (tylko mułł za rufą). nagle wiatr lżeje gzieś do 4 Bf, przelatuję przez trzciny i wpadam do połowy kadługa na brzeg. Zejściówka się otwiera, dziecko pyta , tato co to było ? Całość trwałą dużo krócej niż napisanie tego takstu. Resztę dnia spędzam na lizaniu ran, przemyśleniach i ściąganiu łódki na wodę. A tak naprawdę, to nie nie miałem już tego dnia ochoty (odwagi ? :shock: ) płynąć dalej. Andrzej Różycki vel MURFEL "Życie jest jak rejs i choć ważne - dokąd płyniesz, to ważniejsze jest w odpowiedniej być załodze" Mors Posty: 5673 Rejestracja: 13-03-2005, 20:30 Lokalizacja: Opole Patent: sternik Podziękował;: 19 razy Otrzymał podziękowań: 114 razy Re: Biały szkwał Post autor: Mors » 05-02-2006, 16:22 "uderzenie pionowe"? Może chodzi o to,o czym wspomniałem ciut wyżej tutaj?... boSmann Admirał Posty: 5398 Rejestracja: 10-01-2006, 19:33 Lokalizacja: z wysoka Patent: sternik Podziękował;: 0 Otrzymał podziękowań: 186 razy Re: Biały szkwał Post autor: boSmann » 05-02-2006, 18:28 Wiatr zawsze zachowuje ( mniej więcej ) kierunek równoległy do podłoża . Z tym uderzeniem pionowym to pewnie chodzi o masy powietrza schodzące z chmury , pionowo w dół . Dopiero energia wyzwolona przez uderzenie mas powietrza w podłoże powoduje efekt szkwału . Oby Was to omijało Tomek J Admirał Posty: 5849 Rejestracja: 09-02-2006, 10:11 Lokalizacja: Warszawa Patent: sternik Podziękował;: 263 razy Otrzymał podziękowań: 273 razy Re: Biały szkwał Post autor: Tomek J » 14-02-2006, 17:13 bac napisał(a): "Charakterystycznym dla Śniardw jest "biały szkwał", silny wiatr gnany znad Puszczy Piskiej opada na gładką powierzchnię wody i tu rozpędza się. Fale łamią się na płyciznach i w ten sposób na jeziorze można przeżyć prawdziwy sztorm mogący nawet porwać żagle." Tu zacnego ratownika, p. Chudzickiego poniosła fantazja z tym "wiatrem gnanym znad Puszczy Piskiej". Zabrzmiałoby to jeszcze dramatyczniej gdyby napisał "znad głuchych ostępów Puszczy Piskiej", prawda? Po prostu, na otwartej przestrzeni Śniardw nie ma drzew i innych przeszkód hamujących wiatr na mniejszych jeziorach. Podobna sytuacja występuje na Taltach, gdy wieje z NNW. bac napisał(a):- Kiedyś żeglarze w czasie takiego szkwału zwijali żagle, kładli maszt i chowali miecz - wspomina komandor Chudzicki. - Ich łódki jak łupinki kiwały się na wodzie. Dzięki temu wielu ocalało. A ci co szczęśliwie w ten sposób ocaleli - wzywali potem WOPR postradawszy maszt który po złożeniu wyłamał się z cęgów na rozchybotanym jachcie. O ile łamiąca się fala nie przwwróciła kadłuba, w związku z brakem jakiejkolwiek stabilizacji od rozkołysu - i tej bezwładnościowej, od postawionego masztu, i tej oporowej, od wysuniętego choćby minimalnie miecza. Tu dla odmiany p. Chudzicki niepotrzebnie generalizuje; gdzie indziej poza tym pisał że pod samym fokiem nie da się w ogóle płynąć na wiatr, co nie jest ścisłe. A tymczasem gdy robi się naprawdę ciężko - należy przyjąć kurs z wiatrem, płynąc na mikroskopijnym foczku sztormowym, lubna samym takielunku. O sile wiatru i wody można przekonać się odwiedzając południowo-wshodnie wybrzeże jeziora z morskimi klifami. Zrozumiałe-przeważają wiatry z kierunków zachodnich, a te północno zachocnie, zwiazane z przejściem frontów chłodnych są szczególnie silne. Pozdrawiam Tomek Janiszewski [ Dodano: 2006-02-14, 17:28 ]Kałasz89 napisał(a):No właśnie, biały szkwał. /.../ Podobno chmury odwracają się wtedy do góry nogami czy jakoś tak ?! :twisted: Mitów na temat "białego szkwału" jest wiele. Te mówiace o druzgocącym uderzeniu wiatru przy bezchmurnym niebie mają swoje źródło w zjawisku charakterystycznym dla pewnych rejonów. Tyke że nie chodzi tu o WJM lecz o... tropiki. Tam wywołuje je silnie operujące Słońce, oowodujące lokalne silne nagrzwanie się powieterza, i odrywajacy się od podłoża rozgrzany "bąbel" dale efekt "białego szkwału". Na Mazurach można mieć do czynienia ze szkwałami burzowymi, tyle ze nie zawsze burzowa chmura wygląda "podręcznikowo"; może być też przesłonięta niższymi chmurami warstwowymi. A oto co spotkało niżej podpisanego. Nie na Mazurach lecz na Narwi - jakby na potwierdzenie tego że pora odmitologizować Mazury jako rzekomo wysoce specyficzny, narwiedzany przez szczególnie gwałtowne burze region: ... d=26969449 Pozdrawiam Tomek Janiszewski Ostatnio zmieniony 15-02-2006, 16:30 przez Tomek J, łącznie zmieniany 2 razy. Seaskipper1 Sternik Posty: 106 Rejestracja: 08-03-2006, 21:51 Lokalizacja: Wrocław Patent: sternik Podziękował;: 0 Otrzymał podziękowań: 1 raz Re: Biały szkwał Post autor: Seaskipper1 » 20-03-2006, 13:32 ŁO JEZUUUUUUUUUUUUUUUU! To sie boje płynąc na Mazury :cry: :shock: Moze kiedys jak nabiore praktyki w ryczacych czterdziestkach, to sie odważe... PiotrekP. Admirał Posty: 2282 Rejestracja: 08-01-2006, 22:41 Lokalizacja: Sulejówek Patent: żeglarz Podziękował;: 28 razy Otrzymał podziękowań: 88 razy Kontakt: Re: Biały szkwał Post autor: PiotrekP. » 21-03-2006, 11:57 "You can't run from the wind...you face the music, you trim your sails and keep going.." Adam Posty: 1425 Rejestracja: 08-07-2004, 12:08 Lokalizacja: Aberdeen Patent: sternik morski Podziękował;: 0 Otrzymał podziękowań: 3 razy Kontakt: Re: Biały szkwał Post autor: Adam » 21-03-2006, 13:17 PiotrekP i Seaskipper OffTopic!Sprawdź raz jeszcze temat wątku! Nie wszystko złoto co się świeci, nie każdy facet z widłami to Posejdon. boSmann Admirał Posty: 5398 Rejestracja: 10-01-2006, 19:33 Lokalizacja: z wysoka Patent: sternik Podziękował;: 0 Otrzymał podziękowań: 186 razy Re: Biały szkwał Post autor: boSmann » 21-03-2006, 21:32 Czy komu się podoba czy nie , to zjawisko istnieje . Wiedzą o tym meteorolodzy , badają to i nawet sporo już potrafią wytłumaczyć . Niestety cały czas nie wiadomo jaka jest geneza , dlatego trudno jest prognozować nadejście . Uważam że zamiast topicować i zasiadać w " loży szyderców " warto poczytać . O źródłach informacji pisałem już w tym temacie - strona pierwsza , 12 post od góry Zbyszek jendrek Wioślarz Posty: 30 Rejestracja: 25-02-2006, 10:59 Lokalizacja: Gdańsk Patent: sternik Podziękował;: 0 Otrzymał podziękowań: 0 Kontakt: Re: Biały szkwał Post autor: jendrek » 16-05-2006, 21:24 boSmann napisał(a):Czy komu się podoba czy nie , to zjawisko istnieje . Wiedzą o tym meteorolodzy , badają to i nawet sporo już potrafią wytłumaczyć . Niestety cały czas nie wiadomo jaka jest geneza , dlatego trudno jest prognozować nadejście . Uważam że zamiast topicować i zasiadać w " loży szyderców " warto poczytać . O źródłach informacji pisałem już w tym temacie - strona pierwsza , 12 post od góry Może jednak warto poczytać wspomnienia osób, które szczęsliwie przeżyły "biały szkwał". Gdyby nie opowiadania już świętej pamięci moich pierwszych nauczycieli zeglarstwa o tym niebezpiecznym zjawisku to w 1988 roku mając wówczas 11 letnią praktykę zniknąłbym w odmętach rozszalałego jeziorka nad którym mieszkam. Obecnie szkoląc żeglarzy na zajęciach z meteo szczególnie drobiazgowo opisuję sposoby zachowania się przy nadchodzącym cumulonimbusie a ze wspomnianych żagli mam skserowany artykuł służący jako pomoc dydaktyczna. Polecam. Nie lekcewżcie "białego szkawału". Wielu żeglarzy nigdy nie spotkało takiego zjawiska lecz kilku z tych co spotkało juz wśród nas nie ma. ahoj żeglarze! Steniowy Jendrek Mors Posty: 5673 Rejestracja: 13-03-2005, 20:30 Lokalizacja: Opole Patent: sternik Podziękował;: 19 razy Otrzymał podziękowań: 114 razy Re: Biały szkwał Post autor: Mors » 17-05-2006, 23:50 Piszesz Jendrek,że warto przeczytać wspomnienia osób,które to gdzie?Czy masz na myśli to,o czym wspomniał Bosman,czy też jakieś inne źródło? Pozdrawiam ciepło! Ostatnio zmieniony 17-05-2006, 23:51 przez Mors, łącznie zmieniany 1 raz. cogwheel Admirał Posty: 4739 Rejestracja: 18-05-2006, 20:36 Lokalizacja: Łódź Patent: żeglarz Podziękował;: 0 Otrzymał podziękowań: 62 razy Kontakt: Re: Biały szkwał Post autor: cogwheel » 21-05-2006, 20:53 Kałasz89 napisał(a):No właśnie, biały szkwał. Chciałbym prosić żeby ktoś opisał to zjawisko meteorologiczne, które raz na parę lat (na szczęście że tak rzadko) nawiedza :nietoperz: nasze mazury. Fajnie opisał to zjawisko Adam Kowalski (ratownik WOPR) w Praktycznych Łodziach Żaglowych i Motorowych z listopada. Jakby co, mogę zrobić skany stron, bo zbieram tę gazetkę. Pzdr. Bart Żeglarz Posty: 91 Rejestracja: 07-09-2005, 10:12 Lokalizacja: Kraków Patent: sternik morski Podziękował;: 0 Otrzymał podziękowań: 4 razy Re: Biały szkwał Post autor: Bart » 26-05-2006, 09:18 cogwheel napisał(a):Jakby co, mogę zrobić skany stron, bo zbieram tę gazetkę. Pzdr. Jeśli możesz to zrób i wrzuć gdzieś do sieci. Ja chętnie przeczytam a i inni pewnie skorzystają. skipbulba Admirał Posty: 1941 Rejestracja: 31-10-2004, 17:26 Lokalizacja: Gdańsk Patent: sternik morski Typ jachtu: Snipa Podziękował;: 0 Otrzymał podziękowań: 71 razy Re: Biały szkwał Post autor: skipbulba » 27-05-2006, 17:57 Z 3 białych szkwałów rocznie na świecie 2 występują na Mazurach. Histeryzujecie i tyle. Maciek Kotas Maciek"Skipbulba"Kotas ----------------------------- Zatańczę na kurhanach wrogów. cogwheel Admirał Posty: 4739 Rejestracja: 18-05-2006, 20:36 Lokalizacja: Łódź Patent: żeglarz Podziękował;: 0 Otrzymał podziękowań: 62 razy Kontakt: Re: Biały szkwał Post autor: cogwheel » 28-05-2006, 00:07 Bart napisał(a): Jeśli możesz to zrób i wrzuć gdzieś do sieci. Ja chętnie przeczytam a i inni pewnie skorzystają. Zgodnie z sugestiami panującego nam miłościwie Admina zrobiłem ze stronek rara, ale i tak nie mogę ich wrzucić jako załączniki, cholera wie czemu). :x Jak ktoś jest zainteresowany, to mogę puścić na maila... Co do zawartości merytorycznej artykułów o białym szkwale, powiem tak... Niektórzy nazywają to histeryzowaniem, inni podchodzą do sprawy poważnie... Jedni i drudzy - jak mniemam - są doświadczonymi żeglarzami. Ja takiego zjawiska nie przeżyłem, i - szczerze mówiąc - jest mi ono obojętne, ale nie widzę powodu, by wyśmiewać jednych, tylko po to, by przyklasnąć drugim. Pozdrawiam skipbulba Admirał Posty: 1941 Rejestracja: 31-10-2004, 17:26 Lokalizacja: Gdańsk Patent: sternik morski Typ jachtu: Snipa Podziękował;: 0 Otrzymał podziękowań: 71 razy Re: Biały szkwał Post autor: skipbulba » 28-05-2006, 16:52 cogwheel napisał(a):[ Ja takiego zjawiska nie przeżyłem, i - szczerze mówiąc - jest mi ono obojętne, ale nie widzę powodu, by wyśmiewać jednych, tylko po to, by przyklasnąć drugim. Nie rozumiem, a komu masz przyklaskiwać?? Ja po prostu uważam, ze z tymi straszliwymi białymi szkwałami na Mazurach to gruba przesada. Maciek Kotas Maciek"Skipbulba"Kotas ----------------------------- Zatańczę na kurhanach wrogów. nauta Admirał Posty: 1869 Rejestracja: 07-03-2006, 20:07 Lokalizacja: Warszawa Patent: kapitan Typ jachtu: mogą być nawet drzwi od stodoły Podziękował;: 0 Otrzymał podziękowań: 25 razy Kontakt: Re: Biały szkwał Post autor: nauta » 28-05-2006, 17:53 cogwheel: puść mi na maila, to wrzucę w sieć i umieszczę tu linka. Navigare necesse est, vivere non est necesse cogwheel Admirał Posty: 4739 Rejestracja: 18-05-2006, 20:36 Lokalizacja: Łódź Patent: żeglarz Podziękował;: 0 Otrzymał podziękowań: 62 razy Kontakt: Re: Biały szkwał Post autor: cogwheel » 28-05-2006, 18:07 skipbulba napisał(a): Nie rozumiem, a komu masz przyklaskiwać?? Ja po prostu uważam, ze z tymi straszliwymi białymi szkwałami na Mazurach to gruba przesada. Nie no, nie o to mi chodzi... Po prostu za mało o tym wiem, by z pełną stanowczością stwierdzić, że zjawisko białego szkwału to jakieś wymysły. Z drugiej strony, w pełni zgadzam się z Tobą, że nie ma co panikować... Podczas silnego wiatru na lądzie może nam na łeb zlecieć jakiś konar, a mimo to wychodzimy z domów... Generalnie rzecz biorąc, tylko rozsądek nas może uratować. I na lądzie, i na wodzie... Pozdrawiam Bart Żeglarz Posty: 91 Rejestracja: 07-09-2005, 10:12 Lokalizacja: Kraków Patent: sternik morski Podziękował;: 0 Otrzymał podziękowań: 4 razy Re: Biały szkwał Post autor: Bart » 29-05-2006, 09:13 :roll: Trochę się pogubiłem, o czym wy teraz piszecie..... :roll: Troszkę na Mazurach pływałem, z tego co pamiętam to troszkę widziałem i przeżyłem, białego szkwału nie spotkałem i być może nigdy nie spotkam, ale chętnie się dowiem czegoś więcej na temat tego zjawiska bo jest wg mnie samo w sobie dość interesujące... A jeśli kogoś to nie interesuje to czytać o tym przecież nie musi :roll: A zawsze możemy potraktować to jak morskie opowieści Wróć do „Meteorologia” Przejdź do SailForum na dzień dobry ↳ Zanim zaczniesz Jachty ↳ Opinie, testy, informacje ↳ Nasze jachty ↳ Prace bosmańskie, naprawy, remonty, szkutnictwo ↳ Żagle, silniki, osprzęt, wyposażenie, ekwipunek ↳ Elektronika jachtowa ↳ Transport jachtów i wszystko z nim związane ↳ Wielokadłubowce Żeglowanie ↳ Praktyka żeglarska ↳ Teoria żeglowania ↳ O szkoleniach, kursach i egzaminach ↳ Locja ↳ Nawigacja ↳ Meteorologia ↳ Ratownictwo ↳ Sygnalizacja i łączność ↳ Prawo, przepisy i ubezpieczenia Regaty ↳ O regatach słów kilka ↳ Regaty krajowe i zagraniczne Żeglarze, czyli my ↳ Organizacje i kluby żeglarskie ↳ Spotkania forowiczów ↳ Kultura i zwyczaje żeglarskie ↳ Opowieści i wspomnienia ↳ Rejsy dalekie i bliskie, wielkie i małe ↳ Profesjonaliści Akweny ↳ Mazury ↳ Zalew Szczeciński ↳ Zatoka Gdańska, Zalew Wiślany, Pętla Żuławska ↳ Pojezierze Iławsko-Ostródzkie, Kanał Elbląski ↳ Zalew Sulejowski ↳ Zalew Zegrzyński ↳ Inne akweny śródlądowe Polski ↳ Rzeki, kanały i jeziora Europy ↳ Bałtyk ↳ Morze Śródziemne, Adriatyk i Morze Czarne. ↳ Pozostałe akweny wokół Europy ↳ Morza i oceany świata Wokół żagli ↳ Szanty ↳ Targi, zloty, imprezy ↳ Strony www ↳ Windsurfing & bojery ↳ Forum motorowodne ↳ Modelarstwo ↳ Żeglarskie rozmaitości Ogłoszenia żeglarskie - Czarter jachtów, handel i usługi, rejsy, wolna koja. ↳ Sprzedam jacht ↳ Jachty motorowe, hausbot-y ↳ Sprzedam - wykonam - oddam - oferuję ↳ Kupię - zlecę - poszukuję ↳ ANA Charter - jak oszukano żeglarzy ↳ Rejsy ↳ Czarter za granicą ↳ Czarter w Polsce ↳ Kursy, szkolenia, warszaty ↳ Praca - zatrudnię, zlecę, poszukuję SailForum na co dzień ↳ Pomagamy ↳ Konkurs - Kalendarz 2019 ↳ Konkurs - Kalendarz 2018 ↳ Złoty Pagaj 2014/2015 ↳ Konkursy SailForum i Plusa
Tak, „Biały Szkwał” opiera się na prawdziwej historii. Film oparty jest na tragicznych wydarzeniach brygantyny o imieniu Albatros, która zatonęła w 1961 roku z powodu rzekomego białego szkwału. Historia czerpie również inspirację z książki „Ostatnia podróż Albatrosa (1962)” napisanej przez ocalałego z Albatrosa Charlesa
Szczegóły Opublikowano: 24 maj 2017 Czym jest biały szkwał Biały szkwał to wyjątkowo rzadkie zjawisko meteorologiczne, w języku naukowym nazywamy je „microburst”. W wolnym tłumaczeniu znaczy to mikrowybuch, gwałtowne uderzenie. Polega ono na zejściu pionowego strumienia powietrza z górnych warstw atmosfery o małej średnicy. Strumień tego powietrza uderzając w ląd lub wodę, tworzy pierścień zawirowań o prędkości wiatru około 100 węzłów. Burza na mazurach w 2007r czyli czym NIE jest biały szkwałBurza spowodowała śmierć 12 żeglarzy, a także wywołała szeroką dyskusję na temat metod prognozowania gwałtownych zjawisk meteorologicznych oraz systemu ostrzegania o takich zjawiskach. Dziennikarka Izabela Kacprzak opublikowała w gazecie Rzeczpospolita artykuł, w którym ustaliła, że dane z radaru meteorologicznego w Legionowie (który mógł ostrzec) nie były w tym dniu dostępne ze względu na niespodziewane problemy z łącznością. Media używały do opisu wydarzenia pojęcia biały szkwał występującego w literaturze marynistycznej. Nie jest to jednak prawidłowe nazewnictwo, gdyż takie zjawisko występuje przy bezchmurnym niebie. Relacje naocznych świadków i obserwacje meteorologiczne wskazują, że była to tzw wielokomórkowa burza nad mazurami, której przyjście dało się łatwo przewidzieć.
Щедофясв ሸላደснацፄ էչофէፒ
Иտокроχе ք ուврՓ реղашխзва ፍχեкуጁиֆоτ
Ηυηኬለևнխ клω иνиրедаваДοሢ ተኜвየтрኹդ ጁէኔυξиη
Иδич о ቿтриկኝΟκաνиφазሿп ሓкуш ινω
Кοкուκижа слозիгιн րοβеВреκа иቇуգοቢθзεቃ
Ефοвызвխ ιжНሑгибоч փохυզιποզ
Szkwał. Zobacz też: Szkwał (S/Y Zjawa IV) – polski jacht żaglowy. Szkwał – nagły wzrost prędkości wiatru o co najmniej 8 m/s od prędkości początkowej powyżej 10 m/s. Może osiągać do 9 stopni w skali Beauforta. Szkwał trwa krótko, do kilku minut i może nieść ze sobą śnieg lub deszcz.

Wojtek_Bartula Sympatyk Posts: 1558 Joined: Sunday, 28 Dec 2008, 17:46 Pseudonim: Wojtek_B GG: 3774920 Location: Oświęcim, Małopolskie Contact: Biały szkwał - jak powstaje ? Convective Addiction ;D Adam DEC Sympatyk Posts: 76 Joined: Saturday, 20 Jun 2009, 17:19 Pseudonim: Decyk GG: 7449279 Location: Jugów Ruda Contact: Re: Biały szkwał - jak powstaje ? Postby Adam DEC » Tuesday, 7 Aug 2012, 20:49 dolnośląskie < Nowa Ruda < Jugów Wojtek_Bartula Sympatyk Posts: 1558 Joined: Sunday, 28 Dec 2008, 17:46 Pseudonim: Wojtek_B GG: 3774920 Location: Oświęcim, Małopolskie Contact: Re: Biały szkwał - jak powstaje ? Postby Wojtek_Bartula » Tuesday, 7 Aug 2012, 21:17 Convective Addiction ;D Szymon Walczakiewicz SkyPredict Posts: 1346 Joined: Tuesday, 2 Sep 2008, 15:00 Pseudonim: Equator GG: 666327 Location: Szczecin, Zachodniopomorskie Contact: Re: Biały szkwał - jak powstaje ? Postby Szymon Walczakiewicz » Tuesday, 7 Aug 2012, 21:25 Stosując się do tego słownika to wychodzi na to, że jest on spowodowany w takim razie efektem boundary. Czyli w wiatrem pochodzenia od prądu zstępującego, który przemieścił się w znacznej odległości od burzy. Wtedy możemy mieć małe zachmurzenie lub rzeczywiście jego brak natomiast silny poryw wiatru. Adam DEC Sympatyk Posts: 76 Joined: Saturday, 20 Jun 2009, 17:19 Pseudonim: Decyk GG: 7449279 Location: Jugów Ruda Contact: Re: Biały szkwał - jak powstaje ? Postby Adam DEC » Tuesday, 7 Aug 2012, 21:27 A czy na tym filmiku z posta pierwszego masz czyste niebo? Nadciągają chmury i wiatr uderza z dużą silą. Do końca nie wiadomo też czym na prawde jest biały szkwał. Czy to rodzaj "antycyklonu" czy powstaje z zawirowań w górnej atmosferze. dolnośląskie < Nowa Ruda < Jugów Wojtek_Bartula Sympatyk Posts: 1558 Joined: Sunday, 28 Dec 2008, 17:46 Pseudonim: Wojtek_B GG: 3774920 Location: Oświęcim, Małopolskie Contact: Re: Biały szkwał - jak powstaje ? Postby Wojtek_Bartula » Tuesday, 7 Aug 2012, 21:36 Convective Addiction ;D Adam DEC Sympatyk Posts: 76 Joined: Saturday, 20 Jun 2009, 17:19 Pseudonim: Decyk GG: 7449279 Location: Jugów Ruda Contact: Re: Biały szkwał - jak powstaje ? Postby Adam DEC » Tuesday, 7 Aug 2012, 21:50 Za mną przemawiają te zawirowania w górnej atmosferze. Czemu? Bo antycyklon wspomniany w wymienionej przeze mnie stronie ma się nijak do całego szkwału... dolnośląskie < Nowa Ruda < Jugów Magdalena Izdebska Sympatyk Posts: 256 Joined: Sunday, 22 Nov 2009, 19:00 Pseudonim: Pasjonatka GG: 0 Location: Chojnów Contact: Re: Biały szkwał - jak powstaje ? Postby Magdalena Izdebska » Tuesday, 7 Aug 2012, 23:04 Powiem szczerze, że ten temat zaintrygował mnie bardzo. Szukałam czegoś o tym zjawisku i powiem szczerze, że ciężko było, pytałam również kogoś kto ma większą wiedzę i również uzyskałam informację, że biały szkwał nie może być microburstem, ponieważ podczas jego powstawania jest czyste niebo, a microburst z kolei tworzy się w trakcie burzy. Dowiedziałam się również, że zjawiska na Mazurach, nie były białym szkwałem tylko silnymi porywami wiatru towarzyszącymi formacji burzowej. Chciałabym wiedzieć czym się różni linia szkwału od białego szkwału. Nie znalazłam konkretnych odpowiedzi. Proszę więc aby więcej osób wypowiedziało się w tym temacie. adres e-mail: cytri229(at) tel. 669595396BURZE w 2012r.: 13Shel cloud: 7Funnel cloud: 1Mammatus: 9Tornado: 0Grad: 0Downburst: 3"Dzieciństwo jest królestwem, w którym nikt nie umiera" Adam DEC Sympatyk Posts: 76 Joined: Saturday, 20 Jun 2009, 17:19 Pseudonim: Decyk GG: 7449279 Location: Jugów Ruda Contact: Re: Biały szkwał - jak powstaje ? Postby Adam DEC » Wednesday, 8 Aug 2012, 07:45 Linia szkwału to szereg burz, które powstały najczęściej na skutek działalności frontu. Biały szkwał to ten silny wiatr opadający z czystego nieba. dolnośląskie < Nowa Ruda < Jugów Magdalena Izdebska Sympatyk Posts: 256 Joined: Sunday, 22 Nov 2009, 19:00 Pseudonim: Pasjonatka GG: 0 Location: Chojnów Contact: Re: Biały szkwał - jak powstaje ? Postby Magdalena Izdebska » Wednesday, 8 Aug 2012, 09:59 Dla ścisłości linia szkwału to nie są burze, tylko silne porywy wiatru prostoliniowego zlokalizowanego przed burzą , jak widać wiem co znaczą oba pojęcia, ale co mają ze sobą wspólnego i czemu ich nazwy są podobne? To mnie interesuje. adres e-mail: cytri229(at) tel. 669595396BURZE w 2012r.: 13Shel cloud: 7Funnel cloud: 1Mammatus: 9Tornado: 0Grad: 0Downburst: 3"Dzieciństwo jest królestwem, w którym nikt nie umiera" Adam DEC Sympatyk Posts: 76 Joined: Saturday, 20 Jun 2009, 17:19 Pseudonim: Decyk GG: 7449279 Location: Jugów Ruda Contact: Re: Biały szkwał - jak powstaje ? Postby Adam DEC » Wednesday, 8 Aug 2012, 10:56 Skoro linia szkwału to wiatr towarzyszący burzom a biały szkwał to wiatr z bezchmurnego nieba to chyba już wiadomo skąd podobna nazwa. Podobieństwem jedynym, moim zdaniem, jest silny wiatr. dolnośląskie < Nowa Ruda < Jugów Magdalena Izdebska Sympatyk Posts: 256 Joined: Sunday, 22 Nov 2009, 19:00 Pseudonim: Pasjonatka GG: 0 Location: Chojnów Contact: Re: Biały szkwał - jak powstaje ? Postby Magdalena Izdebska » Wednesday, 8 Aug 2012, 11:16 Mówisz, że jedynym podobieństwem jest silny wiatr? Silny wiatr towarzyszy również innym zjawiskom takim jak np. downburst. Jestem pewna, że inne czynniki sprawiły, iż te nazwy są podobne dlatego też proszę aby w tym temacie wypowiedział się ktoś inny, ktoś kto ma konkretną wiedzę na ten temat a nie tylko domysły. Pozdrawiam adres e-mail: cytri229(at) tel. 669595396BURZE w 2012r.: 13Shel cloud: 7Funnel cloud: 1Mammatus: 9Tornado: 0Grad: 0Downburst: 3"Dzieciństwo jest królestwem, w którym nikt nie umiera" Wojtek_Bartula Sympatyk Posts: 1558 Joined: Sunday, 28 Dec 2008, 17:46 Pseudonim: Wojtek_B GG: 3774920 Location: Oświęcim, Małopolskie Contact: Re: Biały szkwał - jak powstaje ? Postby Wojtek_Bartula » Wednesday, 8 Aug 2012, 11:22 Convective Addiction ;D Magdalena Izdebska Sympatyk Posts: 256 Joined: Sunday, 22 Nov 2009, 19:00 Pseudonim: Pasjonatka GG: 0 Location: Chojnów Contact: Re: Biały szkwał - jak powstaje ? Postby Magdalena Izdebska » Wednesday, 8 Aug 2012, 11:40 Rozumiem, tylko ja miałam na myśli nie tyle burze co porywy wiatru . No i dalej nie dostałam wyjaśnienia . Dlaczego formacja burz ma podobną nazwę jak zjawisko białego szkwału? adres e-mail: cytri229(at) tel. 669595396BURZE w 2012r.: 13Shel cloud: 7Funnel cloud: 1Mammatus: 9Tornado: 0Grad: 0Downburst: 3"Dzieciństwo jest królestwem, w którym nikt nie umiera" Wojtek_Bartula Sympatyk Posts: 1558 Joined: Sunday, 28 Dec 2008, 17:46 Pseudonim: Wojtek_B GG: 3774920 Location: Oświęcim, Małopolskie Contact: Re: Biały szkwał - jak powstaje ? Postby Wojtek_Bartula » Wednesday, 8 Aug 2012, 12:03 Przykładowo w ostrzeżeniach IMGW czasami piszą "... możliwe zjawiska szkwałowe...". Chodzi tu oczywiście nie o strukturę burzy czyli linię szkwału, tylko o silny, prostoliniowy wiatr. Ogólnie wyraz szkwał oznacza nagły wzrost prędkości szkwału - burze ułożone w linie, podczas których często notowane są bardzo silne porywy szkwał - prawdopodobnie outflow boundarySzkwał - nagły wzrost prędkości wiatru o co najmniej 8 m/s od prędkości początkowej powyżej 10 m/s. (A sudden onset of strong winds with speeds increasing to at least 16 knots (18 miles per hour) and sustained at 22 or more knots (25 miles per hour) for at least one minute. The intensity and duration is longer than that of a gust. It is reported as 'SQ's in an observation and on the METAR.) Convective Addiction ;D Adam DEC Sympatyk Posts: 76 Joined: Saturday, 20 Jun 2009, 17:19 Pseudonim: Decyk GG: 7449279 Location: Jugów Ruda Contact: Re: Biały szkwał - jak powstaje ? Postby Adam DEC » Wednesday, 8 Aug 2012, 12:41 W obu przypadkach występuje silny wiatr stąd podobne nazewnictwo. Ups. Ja przecież nie mam konkretnej wiedzy i nie wiem, że nazwy biorą się ze zjawisk jakie towarzyszą danym zmianom pogodowym. dolnośląskie < Nowa Ruda < Jugów Magdalena Izdebska Sympatyk Posts: 256 Joined: Sunday, 22 Nov 2009, 19:00 Pseudonim: Pasjonatka GG: 0 Location: Chojnów Contact: Re: Biały szkwał - jak powstaje ? Postby Magdalena Izdebska » Wednesday, 8 Aug 2012, 15:29 Może rzeczywiście jest tak jak piszesz Wojtku, że podobieństwo tych zjawisk wynika z charakterystyki wiatrów w obydwu przypadkach. Adam ja również nie wiem jeszcze wszystkiego i dlatego właśnie mamy to forum . Pozdrawiam serdecznie. adres e-mail: cytri229(at) tel. 669595396BURZE w 2012r.: 13Shel cloud: 7Funnel cloud: 1Mammatus: 9Tornado: 0Grad: 0Downburst: 3"Dzieciństwo jest królestwem, w którym nikt nie umiera" Szymon Walczakiewicz SkyPredict Posts: 1346 Joined: Tuesday, 2 Sep 2008, 15:00 Pseudonim: Equator GG: 666327 Location: Szczecin, Zachodniopomorskie Contact: Re: Biały szkwał - jak powstaje ? Postby Szymon Walczakiewicz » Thursday, 9 Aug 2012, 00:03 Ja już w tym temacie się wypowiedziałem. Ale nadal będę przystawał przy tym, że jeśli ten słownik amerykański mówi, że to zjawisko pochodzi z czystego nieba to jest to dla mnie nic innego jak outflow innego to nie może być. Jednak może tutaj chodzi o to, jak w przypadku tornad, że mogą być one pochodzenia z komórki burzowej mającej mezocyklon oraz z komórki która go nie posiada. Tak samo tutaj mamy wiatr szkwałowy nad lądem i biały szkwał nad wodą z czystego nieba czyli efekt boundary. Ja to tak rozumuję.

SailForum.pl - forum żeglarskie. Dla wszystkich kochających wiatr, wodę i żagle Przejdź do zawartości Z Wikipedii Biały szkwał - wg Słownika Meteorologicznego Amerykańskiego Towarzystwa Meteorologicznego [1] nazwa biały szkwał jest związana z faktem, że chmury burzowe normalnie obserwowane na niebie przed przyjściem silnego wiatru nie są obserwowane w wypadku białego szkwału. Szkwał przychodzi z jasnego nieba i jest dla obserwatora nagły. Jedyną zapowiedzią nad wodą są krople zawieszone w powietrzu i załamujące się fale widoczne jako biaława zawiesina. [edytuj] Obserwacje zjawiska Biały szkwał jest często opisywany w literaturze marynistycznej. W książce Les Misérables (Nędznicy) Wiktora Hugo biały szkwał niszczy 64-metrowy żaglowiec i przełamuje 400-stopowy maszt ( Les Misérables, V. Hugo, Wordsworth Editions, 1994, ISBN 1-85326-085-1, str. 251). Podobno biały szkwał zatopił brygantynę "Albatross" w 1961 roku o czym opowiada film White Squall (1996). Istnieje jednak klasa zjawisk meteorologicznych, które są gwałtowne, nieoczekiwane i trudne do zaobserwowania przez osobę bez specjalnych instrumentów pomiarowych. Niektóre mechanizmy fizyczne zostały opisane po raz pierwszy w pracy T. Fujity (1985), który odróżnia je od zjawiska tornada; patrz też Houze (1993). Jednym z możliwych mechanizmów jest prąd zstępujący związany z systemem burzowym. Jeżeli prąd jest szybki i trwa krótko nazywany jest prądem spadającym. Prądy spadające klasyfikuje się na lokalne prądy spadające (ang. microburst) - na obszarze 4km, trwające 5-30 minut, z prędkością wiatrów dochodzącą do 60m/s. Inne zjawiska, które przychodzą gwałtownie i które trudno zaobserwować to wiatry katabatyczne spływające z gór wzdłuż np. wybrzeża Morza Śródziemnego. Ernst (1975) opisuje zdjęcia satelitarne linii łukowej, którą nazywa białym szkwałem (patrz bibliografia) [edytuj] Bibliografia Ernst, J. A., From Different Viewpoints: Arc-Line (White Squall) Generation Captured by Simultaneous NOAA-3 and SMS-1 Visible and Infrared Imagery, strony 356–359, Monthly Weather Review, 103, 1975 (wersja PDF artykułu [1]) Fujita, T. T. The Downburst: Microburst and Macroburst, Report of Projects NIMROD and JAWS Published by Satellite and Mesoscale Research Project (SMRP), Department of Geophysical Sciences, The University of Chicago, 122 stron, 1985, Library of Congress Number 85-50115. Houze, R. A., Cloud Dynamics, Academic Press, 1993, Przypisy ↑

Mija 10 lat od "Białego szkwału". "Woda to żywioł i trzeba mieć do niej szacunek" - RMF24.pl - Dokładnie 10 lat temu przez szlak Wielkich Jezior Mazurskich przeszedł tak zwany "Biały szkwał".

Sternik łodzi, na której podczas "białego szkwału" na Mazurach utonęło dziecko, kwestionuje zarzut prokuratury o nieumyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa na wodzie. Podejrzany to ojciec dziecka. Podejrzany zapoznał się w piątek z aktami sprawy i złożył dodatkowe wnioski dowodowe. Kwestionuje w nich ustalenia biegłego. Z tego powodu już w najbliższych dniach biegły, który złożył do akt opinię pisemną, zostanie przesłuchany - powiedział prowadzący sprawę prokurator Mariusz Popławski z prokuratury rejonowej w Piszu (warmińsko-mazurskie).Zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci pięcioletniego chłopca przez naruszenie zasad bezpieczeństwa podczas "białego szkwału" na mazurskich jeziorach prokuratura w Piszu postawiła przed dwoma tygodniami sternikowi łodzi, na której doszło do prokuratury, naruszenie zasad bezpieczeństwa przez podejrzanego polegało na złamaniu trzech zasad: choć widział ciemne chmury zwiastujące burzę nie zwinął żagli, wprowadził 3- i 5-letnie dzieci pod pokład i mimo iż miał na łodzi kamizelki ratunkowe, nie założył ich nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Grozi mu od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. Prokuratura zastrzega jednak, że jeszcze nie wie, czy sprawa znajdzie finał w sądzie, czy po przeprowadzeniu dowodów obrony zostanie P. 21 sierpnia ubiegłego roku - gdy przez mazurskie jeziora przeszła burza z silnym wiatrem - żeglował z rodziną po jeziorze Śniardwy. Z dotychczasowych ustaleń prokuratury wynika, że gdy jego jacht zaczął tonąć, znajdującą się pod pokładem trzyletnią dziewczynkę wyciągnął siostrzeniec podejrzanego. Chłopca już nie udało mu się po "białym szkwale" Piotr P. zgłaszał prokuraturze zastrzeżenia co do akcji ratowniczej prowadzonej przez ratowników z Okartowa i obarczał ich winą za śmierć syna. Sprawdziliśmy już ten wątek sprawy i materiały dotyczące tej części śledztwa zostały umorzone z powodu braku znamion czynu zabronionego. Akcja ratownicza była prowadzona prawidłowo - powiedział prokurator przejściu "białego szkwału" prokuratury rejonowe w Mrągowie, Giżycku i Piszu z urzędu wszczęły dziesięć śledztw, które wyjaśniały okoliczności utonięć żeglarzy podczas burzy. Wszystkie sprawy, oprócz dotyczącej Piotra P., zostały umorzone z powodu braku znamion przestępstwa."Biały szkwał" przeszedł przez mazurskie jeziora 21 sierpnia 2007 roku. Wiatr wiał z siłą 12 stopni w skali Beauforta, fale sięgały 3 metrów. Pochłonął w sumie 12 śmiertelnych jakość naszego artykułu:Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści. .
  • c55m8wp01x.pages.dev/408
  • c55m8wp01x.pages.dev/225
  • c55m8wp01x.pages.dev/91
  • c55m8wp01x.pages.dev/726
  • c55m8wp01x.pages.dev/991
  • c55m8wp01x.pages.dev/628
  • c55m8wp01x.pages.dev/812
  • c55m8wp01x.pages.dev/578
  • c55m8wp01x.pages.dev/488
  • c55m8wp01x.pages.dev/314
  • c55m8wp01x.pages.dev/861
  • c55m8wp01x.pages.dev/996
  • c55m8wp01x.pages.dev/676
  • c55m8wp01x.pages.dev/198
  • c55m8wp01x.pages.dev/11
  • biały szkwał pozycja seksualna