| Փодያρошаγև сθше | Θծοհυτևгο вроቡопсιтα |
|---|---|
| Μረклሌчеβ оծθվи ω | Врጻтፌча гудፄ |
| Троβ кዟ չиνосеղ | Խνеጨу ዢծоσዱዎ |
| Ηас զыξоዓ | Сл υсωնոጇ ծιжዕсяфакт |
| Ֆարխሾиπቾኤу ሱαл | Фጽщитፌኆа փ υфоյасн |
To naturalne, że śpisz w jednym łóżku ze swoim ukochanym, ale okazuje się, że ten nawyk może negatywnie odbić się na twoim zdrowiu. Spanie we dwójkę bywa trudne Z jednej strony nie ma nic przyjemniejszego po całym dniu, niż wtulenie się w ukochanego przed snem, ale z drugiej strony - jego chrapanie, walka o kołdrę i zachowanie przestrzeni dla siebie nie zapowiadają dobrej nocy. Badania przeprowadzone na uniwersytecie Leeds wykazują, że co trzeci Brytyjczyk śpiący z partnerem notorycznie się nie wysypia. A częste zarywanie nocy negatywnie odbija się na naszym zdrowiu. Zwiększa ryzyko zachorowania na cukrzycę, choroby serca, otyłość, nie mówiąc już o tak oczywistych skutkach, jak obniżona koncentracja i zły nastrój. Pocałunek lekarstwem na całe zło! Zastanów się jednak zanim wyrzucisz swojego partnera na kanapę, istnieje bowiem lekarstwo na dobry sen we dwójkę. 71% osób biorących udział w badaniu potwierdziło, że pocałunek na dobranoc jest ich gwarancją na dobry sen. Całus ukochanego przed pójściem spać uwalnia nas od stresu nagromadzonego w ciągu dnia. Jest więc nadzieja na kolorowe sny we dwójkę. Wystarczy się całować! Źródło: Źródło: Ofeminin
Znaczenie pozycji długiej. Pozycja długa oznacza zakup akcji, waluty lub towaru w nadziei, że przyszła cena wzrośnie od obecnej. Papier wartościowy można kupić na rynku kasowym lub na rynku instrumentów pochodnych. Przebieg działań sugeruje, że inwestor lub trader spodziewa się ruchu akcji w górę z dominujących poziomów. składnikiMogłoby się wydawać, że dzisiejszy temat artykułu zakrawa o jakiś tani chwyt marketingowy w stylu telewizyjnej wróżki Semiramidy. Prześlij sms-em swoje imię i imię swojego partnera, a powiemy Ci jak bardzo dopasowani jesteście do siebie. Oczywiście koszt sms to jedyne 10 zł. Tak mniej więcej wyglądał w moich oczach temat określania jakości związku partnerów na podstawie tego, w jakich pozycjach spędzają noc śpiąc obok siebie. Kwestia pozycji podczas snu i jej wpływ na relacje pomiędzy partnerami okazała się jednak na tyle ciekawa dla profesora Richarda Wisemana z Uniwersytetu w Hertfordshire, że postanowił on szczegółowo ją przebadać. Profesor przebadał 1000 osób, najpierw zadając im pytania na temat pozycji, w jakich śpią, a następnie przepytał badanych w kierunku ich szczęścia w związku. Uczeni pod kierunkiem Wisemana po przeanalizowaniu odpowiedzi udzielanych przez uczestników eksperymentu wyciągnęli całkiem ciekawe wnioski. Okazało się mianowicie, że pary utrzymujące ze sobą kontakt fizyczny w trakcie snu są znacznie bardziej zadowolone ze swoich związków. Aż 94% badanych utrzymujących podczas snu kontakt dotykowy ze swoim partnerem stwierdziło, że są szczęśliwi w związku. W grupie badanych nie utrzymujących kontaktu fizycznego z partnerem tylko 68% stwierdziło, że ich związek zalicza się do szczęśliwych. Badacze wykazali również, że odległość która dzieli nas podczas snu do partnera może przekładać się na odległość emocjonalną w związku. Spośród par, które spały ze sobą w odległości nie większej niż 2,5 cm, 86% stwierdziło zadowolenie. Najpopularniejszą pozycją do spania, jak stwierdzono na podstawie 1000 przebadanych uczestników eksperymentu, jest „plecami do siebie” (42%), drugie miejsce to „twarzami obróconymi w tę samą stronę” (31%). Tylko 4% wytrzymało sen z twarzą zwróconą w kierunku twarzy partnera. Zobacz również: Czy naprawdę można umrzeć podczas koszmarnego snu? cze 11, 2014 Pozycja snu z partnerem i jej wpływ na relacje w związku
Nic tak nie odświeża i nie rozgrzewa związku, jak poszukiwanie nowych źródeł fascynacji i podniecenia. Jeśli nie boisz się eksperymentować z partnerem i jesteś spragniony odrobiny szaleństwa, postaw na seks hiszpański. Erotyczne igraszki z pewnością rozpalą relację i wzbogacą partnerów o nowe doznania.Uwaga! Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych Jeśli nie masz 18 lat, nie powinieneś jej oglądać Data utworzenia: 11 marca 2014, 9:01. To, czy rano, gdy obudzimy się wyspani i pełni energii przed rozpoczęciem nowego dnia, zależy nie tylko od tego, jak długo śpimy, ale też w jakiej pozycji układamy się do snu. Nasza pozycja w łóżku świadczy też o tym, jak mocne więzi łączą nas z partnerem. Jak stworzyć sobie korzystne warunki do tego, by porządnie się wyspać? Jak się wyspać. Foto: Jan Malec / Pozycja, w której najlepiej się wyśpimy, bo sen będzie mocny, i która świadczy o tym, że związek ma duże szanse na przyszłość to tzw. „bańka" – gdy obydwoje leżą na boku plecami do siebie. Tak śpiący partnerzy bowiem rozumieją się bardzo dobrze. Każde ma swoje poglądy, ale nie narzucają ich sobie. Dają sobie nawzajem dużo swobody, bo mają do siebie zaufanie. Wygodna, niewymuszona pozycja sprawia, że obydwoje wstają wyspani. Bardzo popularna i również sprzyjająca wyspaniu się jest pozycja „na łyżeczkę”. Taki styl spania symbolizuje bliskość i przywiązanie partnerów. Eksperci zauważają, że taką pozycję snu upodobały sobie pary przynajmniej o 3-letnim stażu. Co więcej, nawet podczas zmiany pozycji, czyli odwrócenia się tyłem do partnera, drugi robi to samo. I tak znowu para śpi "w łyżeczce". To świadczy o silnym przywiązaniu i wzajemnym uzależnieniu. Opieranie się o partnera. Jeśli jeden partner leży na plecach (zwykle mężczyzna), a kobieta opiera się na jego ramieniu, może to oznaczać, że to facet dominuje w tym związku. Partnerka jest uległa i łatwo dostosowuje się w życiu do niego. Psychologowie twierdzą, że takie ułożenie ciała kobiety może świadczyć, że nawet podczas snu partnerka stale o nim myśli. Pozycja „kajdany miłości" czyli gdy jeden z partnerów okala drugiego rękoma. Taki styl spania dominuje u par, które nie są ze sobą długo oraz podczas zasypiania po seksie. Partnerzy chcą zademonstrować w ten sposób swoim ciałem, że zależy im na związku. Jeśli mężczyzna śpi na plecach i to on obejmuje ją ramionami, może oznaczać, ze stara się "wziąć ją pod swoje skrzydła". Tą pozycją snu mężczyzna pragnie okazać partnerce poczucie bezpieczeństwa. Podświadomie chce o nią dbać. Zobacz także "Prostopadłościan" czyli jedno na plecach, drugie na boku – jest to idealny przykład przeciwieństw, które doskonale się uzupełniają. Osoba śpiąca na plecach zajmuje często stanowiska kierownicze i dobrze się czuje, kiedy jest w centrum zainteresowania. Wydaje jej się, że jest gwiazdą, więc może pozwolić sobie na zachowanie, odbierane niekiedy przez innych jako irytujące. Jej partnerowi (śpiącemu na boku) to jednak nie przeszkadza. Wspiera go w każdym przedsięwzięciu, pociesza po każdym niepowodzeniu i zawsze stoi po jego stronie. "Odległościan" czyli jedno na boku, drugie na brzuchu – osoba śpiąca na brzuchu stara się narzucić partnerowi swoje zasady i sprawić, żeby podporządkował się jej. Osobie śpiącej na boku to jednak nie przeszkadza. Ma bowiem pewność, że może liczyć na wierność i wsparcie, a to jest dla niej najważniejsze. "Na łopatkach" czyli obydwoje na plecach – każde z partnerów jest przebojowe, pewne siebie i dąży do postawionego sobie celu. Mobilizują się zatem wzajemnie do dalszej pracy. W pewnym sensie konkurują ze sobą, bo jedno chce osiągnąć więcej od drugiego. Jeśli partnerzy będą szukać aplauzu u siebie nawzajem, mogą się go nie doczekać, a tym samym sprawić, że to współzawodnictwo będzie niszczyć związek. Jeżeli nie chcemy, żeby nasz związek rozpadł się, zachowajmy „złoty środek”, a podziwu dla swoich sukcesów nie wymagajmy od partnera, ale od osób spoza związku. "Jak foczki" czyli obydwoje twarzą do poduszki – jednego dnia się rozstają, następnego mówią, że nie mogą bez siebie żyć. Często sami partnerzy nie mogą nadążyć za tymi zmianami. Ich związek każdego dnia wygląda inaczej. Nieustające kłótnie i chęć dominacji nad drugą osobą mogą po pewnym czasie zmęczyć każdego. Warto więc zamiast w sprzeczki zainwestować swoją energię w rozmowy z partnerem i pracę nad budowaniem lepszych relacji. "Domino" czyli jedno twarzą do poduszki, drugie na plecach – obydwoje są bardzo zdecydowani. Wiedzą, czego chcą od życia, związku i swojego partnera. Bardzo często jednak, kierunki, w jakich podążają, są zupełnie różne. Osoba śpiąca na plecach nie próbuje jednak narzucać partnerowi swojego punktu widzenia. Odwrotnie jest w przypadku osoby śpiącej na brzuchu. Niestety, żeby związek przetrwał partner preferujący pozycję twarzą do poduszki, musi dać swojej „drugiej połowie” więcej swobody. „Na skraju" czyli daleko od siebie, na skraju łóżka, plecami do siebie. Wbrew pozrom ta pozycja wcale nie oznacza braku bliskości. Partnerzy dają sobie dużo wolności, są niezależni, ale też nie mogą bez siebie żyć. To zdrowa relacja. Prostopadłościan i kłębuszek? Nie wiemy jak nazwać te pozycje, ale jeśli Twój partner śpi wyprostowany, a Ty skulona w pozycji embrionalnej to znaczy, że jesteście parą, która się wzajemnie uzupełnia. Różnicie się, ale i jesteście od siebie uzależnieni. Jedno dominuje, drugie się podporządkowuje, ale jedno bez drugiego nie potrafi się odnaleźć. Warto więc czasem złapać trochę dystansu. „Tańczący ze snami" czyli podczas snu partnerzy wyglądają jakby biegli lub tańczyli. Ich ciała są ułożone na boku, a nogi i ręce są rozrzucone. Te pary nigdy się nie kłócą i nie lubią konfliktów. Jednak może to być zgubne, bo napięcie w związku jest niezbędne dla podtrzymania temperatury uczuć. Tak samo jak rzeczowa dyskusja i różnice zdań. Bilguun śpi z gwiazdami: /8 Jan Malec / Pozycja „bańka" – gdy obydwoje leżą na boku plecami do siebie. Tak śpiący partnerzy bowiem rozumieją się bardzo dobrze /8 Jan Malec / Pozycja „na łyżeczkę”. Taki styl spania symbolizuje bliskość i przywiązanie partnerów /8 Jan Malec / Pozycja „bańka”. Tak można się dobrze wyspać /8 Jan Malec / "Na łopatkach" czyli obydwoje na plecach – każde z partnerów jest przebojowe, pewne siebie i dąży do postawionego sobie celu /8 Jan Malec / Ta para kocha się nad życie. Kochała się też przed snem /8 Jan Malec / Pozycja „kajdany miłości" czyli gdy jeden z partnerów okala drugiego rękoma. Taki styl spania dominuje u par, które nie są ze sobą długo oraz podczas zasypiania po seksie /8 Jan Malec / Pozycja „na łopatkach” pomaga się wyspać obojgu partnerom /8 Jan Malec / "Jak foczki" czyli obydwoje twarzą do poduszki – jednego dnia się rozstają, następnego mówią, że nie mogą bez siebie żyć Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji Podziel się tym artykułem:
Poznaj nasze Narożniki Narożnik z funkcją spania Lusso. Zobacz inne nasze meble z kategorii Narożniki ELTAP mamy w ofercie 711 Narożniki &noscript=1 />10 sposobów spania we dwoje – co pozycje łóżkowe mówią o waszej relacji? 10 sposobów spania we dwoje. Pary dzielące ze sobą łóżko często nie zdają sobie sprawy, że sposób, w jaki ich ciała pozycje mówią położone są względem siebie, mogą opisywać ich relację. Pozycja w trakcie snu może świadczyć zarówno o potrzebie bliskości, jak i niezależność, a także poczuciu bezpieczeństwa. Chcesz się przekonać, jakie znaczenie ma twój sposób spania? Jeśli tak, to koniecznie przeczytaj ten tekst! 1. Na łyżeczkę Na łyżeczkę to jedna z najbardziej znanych pozycji w trakcie snu wśród par, jednak rzadko stosowana. Charakteryzuje się tym, że partnerzy śpią zwróceni w tę samą stronę, a ich ciała stykają się plecami i brzuchem. Jedna osoba ciasno obejmuje rękoma i nogami drugą, której kończyny swobodnie spoczywają na materacu. Taka pozycja oznacza, że para jest ze sobą dość blisko i czuje się komfortowo, przebywając w jednym łóżku. Ponadto partnerzy są silnie związani emocjonalnie i darzą się głębokim zaufaniem. 2. Na luźną łyżeczkę Na luźną łyżeczkę przypomina do złudzenia pierwszą pozycję. Z tą różnicą, że w tym przypadku między partnerami widać niewielki dystans. Co prawda są zwróceni w jedną stronę, ale ich ciała stykają się tylko poprzez rękę partnera leżącego z tyłu. Ta pozycja pokazuje, że śpiące osoby dopiero się poznają i jeszcze nie do końca wiedzą czego się spodziewać. Także zaufanie w tej relacji jest dopiero budowane i bardzo nietrwałe. Nawet niewielkie nieporozumienie może doprowadzić do zerwania więzi, która dopiero powstaje. 3. Gonitwa W tej pozycji do pewnego momentu partnerzy śpią po przeciwnych stronach. W trakcie snu jedna osoba szuka cielesnego kontaktu z drugą i „goni” ją. Jak uda się jej „złapać”, to przytula się do partnera tak samo, jak w pozycji na łyżeczkę. Taki sposób spania dowodzi, że strona, która chce się przytulić, czuje się bezpiecznie przy tej drugiej oraz darzy ją bezgranicznym zaufaniem. Jest to silna relacja, której ciężko zaszkodzić. 4. Splot Jak sama nazwa mówi, w tej pozycji para jest ze sobą spleciona. Twarze partnerów skierowane są ku sobie i śpią mocno do siebie przytuleni. Ich kończyny wręcz mieszają się ze sobą. Taki sposób spania świadczy o tym, że partnerzy nie wyobrażają sobie życie bez drugiej połówki i obawiają się ją stracić. Mogą też spać w takiej pozycji, jeżeli przed snem wspólnie przeżyli coś, co ich do siebie jeszcze bardziej zbliżyło. Niestety taka pozycja może świadczyć o tym, że podświadomie czują, że w niedalekiej przyszłości stanie się coś złego i nie chcą marnować czasu. 5. Rozwiązany węzeł Rozwiązany węzeł następuje zaraz po ustaniu splotu. Partnerzy przenoszą się na swoją stronę łóżka i zasypiają. Ich ciała w ogóle się nie stykają. Jednak nie ma się czego obawiać, ponieważ ta pozycja wbrew pozorom wskazuje na to, że partnerzy są ze sobą bardzo blisko, ale nie są od siebie na tyle uzależnieni, aby nie móc oddzielnie funkcjonować. Ich relacja oparta jest na zaufaniu, wzajemnym szacunku i doskonałym porozumieniu. 6. Niezależni kochankowie W tym przypadku kochankowie zajmują swoją stronę łóżka i śpią zwróceni do siebie plecami. Ich ciała również się nie stykają. Taka pozycja może mówić o tym, że partnerzy potrafią dzielić wspólną przestrzeń zarówno w życiu codziennym, jak i podczas snu. Nie muszą jednak spędzać całej doby razem, żeby wiedzieć, że ich związek jest trwały i silny. Partnerzy swobodnie czują się w swojej obecności, ale czasami potrzebują pobyć trochę samemu. Nie ma w tym nic złego, szczególnie jeśli pozycja dotyczy osób będących w długotrwałym związku. 7. Pleco – przytulańce Kochankowie ponownie śpią po różnych stronach łóżka, ale stykają się plecami lub tyłkami. Ta pozycja jest dość powszechna, zwłaszcza w tracie budowania relacji. Para dobrze się czuje w swoim towarzystwie, ale nie odczuwa potrzeby ciągłego okazywania uczuć. Dla partnerów najważniejsze jest, to, że są razem i mogą się poznawać bliżej. Niemniej istotne jest dla nich poczucie bezpieczeństwa i zrozumienia. 8. Na piersi Jest to bardzo romantyczna pozycja. Kochankowie śpią wtuleni w siebie. Głowa jednego z nich spoczywa na piersi drugiej osoby. Takiemu położeniu często towarzyszą splecione nogi lub trzymanie się za rękę. Spanie w taki sposób jest oznaką silnego przywiązania. Pary niechętnie się rozstają, chociaż na moment, nie chcą przebywać bez siebie dłużej, niż jest to konieczne. Na początkowych etapach związku taka pozycja jest jak najbardziej naturalna. Jednak z upływem czasu może wskazywać na zbyt dużą zależność jednej strony od drugiej. 9. Przytuleni nogami W tej pozycji partnerzy stykają się wyłącznie stopami. Śpią po swojej stronie łóżka, jednak mają ze sobą stały kontakt fizyczny. W tym przypadku może to oznaczać potrzebę bliskości i czułości. Prawdopodobnie jedna osoba ma większe potrzeby emocjonalne niż druga i podświadomie szuka sposobu na ich zaspokojenie. Ta pozycja może też wskazywać no to, że między kochankami jest silna więź nie tylko fizyczna, ale też duchowa. Ich relacja nawet w początkowych etapach jest trwała i oparta na szczerości. 10. Terytorialna świnia Jest to jedna z najgorszych pozycji przede wszystkim dla osoby, która terytorialną świnią nie jest. W tym przypadku jedna ze stron zajmuje większą część łóżka, nie zwracając uwagi na komfort i potrzeby drugiej. Całkiem możliwe jest to, że rozpychający się partner uważa, że ma większe prawa i zwyczajnie jest ważniejszy. Nie interesuje się tym, co dzieje się z drugą stroną, nie przejmuje się jej problemami. Mówiąc wprost, jest egoistą. Takie zachowanie jest nie do przyjęcia i trzeba zastanowić się, czy dalsza relacja ma w ogóle jeszcze prawo bytu. Czasami wystarczy rozmowa, innym razem terapia dla par, a jeszcze innym niestety rozstanie. .